Oglądałam niedawno film – być może już wcale nie SF. Monstrualny komputer, zbierający informacje od wszystkich satelitów, zdolny do sterowania innymi komputerami (także tymi wbudowanymi do maszyn i urządzeń) i przesyłania informacji do wszystkich sieci, staje się centrum hiperkontroli nad ludźmi. Jeden z twórców jego oprogramowania, przerażony tym co powstało, wprowadza równoległy program.