Ukazał się informator o stacjach paliw na Warmii i Mazurach. Podróżujący dowiedzą się z niego, która stacja czynna jest całą dobę, w której można skorzystać z myjni, odkurzacza samochodowego, toalety, natrysku, wypić kawę czy zjeść posiłek.
W najbliższym tygodniu można się spodziewać niewielkich spadków cen paliw na stacjach benzynowych - informują analitycy biura maklerskiego Reflex i e-petrol pl.
Dziennik "Polska" pisze, że nasi rodzimi naukowcy opracowali technologię produkcji sztucznego paliwa z CO2. Może być tańsze od zwykłej benzyny nawet o złotówkę - podkreśla gazeta.
Ostatni tydzień czerwca może być ostatnim tygodniem podwyżek cen paliw ze względu na korektę na rynku ropy naftowej. Na początku lipca możliwe są obniżki cen benzyn na stacjach, średnio o 5-10 groszy na litrze - podało biuro Reflex, monitorujące ten rynek.
Osoby wybierające się na urlop samochodem muszą się liczyć z dużymi wydatkami na benzynę. "Rzeczpospolita" pisze, że zdaniem ekspertów, jeszcze przed końcem czerwca jej cena może wzrosnąć o 10 -15 groszy na litrze.
Zapowiadają się drogie wakacje dla wszystkich, którzy będą wyjeżdżać na urlop samochodem. Na początku lipca litr benzyny 95 na stacjach może kosztować nawet 4,5 zł wobec blisko 4,2 zł obecnie.
Analitycy rynku paliw mają dla kierowców dwie wiadomości: złą i dobrą. Dobra jest taka, że w tym roku na wakacje pojedziemy taniej niż w ubiegłym. A zła? Do końca czerwca zarówno benzyna, jak i olej napędowy będą drożeć.
Wakacyjne wojaże samochodem będą nas kosztowały zdecydowanie drożej niż wyjazdy np. na zimowe ferie. Za napełnienie średniej wielkości baku zapłacimy około 27 proc. więcej niż na początku roku
W najbliższych dniach ceny paliw na stacjach
ponownie wzrosną. Prawdopodobnie o kilka groszy za litr -
prognozują analitycy Reflex i e-petrol.pl. Zdaniem tych ostatnich,
mogą nawet osiągnąć 4 zł za litr.
Pogarsza się jakość paliwa na stacjach
benzynowych - podał Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. W
2008 roku niespełniającą norm jakościowych benzynę oraz olej
napędowy sprzedawało 4,2 proc. stacji, o 2,5 proc. więcej niż w
rok wcześniej.
To już koniec obniżek cen paliw - wieszczą analitycy. Ceny na stacjach w najlepszym wypadku utrzymają się na obecnym poziomie. Wszystko przez drożejącego dolara i ferie zimowe.
W najbliższych dniach ceny paliw na stacjach
wzrosną. Powodem tej sytuacji jest słabnący złoty - prognozują
analitycy portalu e-petrol.pl oraz biura Reflex, monitorującego
rynek paliw.
Kolejny tydzień spadków cen na stacjach paliw. Według portalu e-petrol.pl, benzyna "95" staniała o 11 gr i kosztuje średnio 3,47 zł za litr. O tyle samo potaniał olej napędowy, który kosztuje obecnie 3,48 zł za litr.
W ostatnim tygodniu ropa kosztowała
poniżej 50 dolarów za baryłkę. Eksperci spodziewają się, że jej
cena nadal utrzyma się na niskim poziomie. Oznacza to, że ceny
paliw na polskich stacjach będą spadały.