Nie na sali medycznej, nie podczas wielomiesięcznych rehabilitacji. W Polsce medyczne cuda najczęściej zdarzają się na papierze. Gdy przed komisją staje osoba z niepełnosprawnością, może usłyszeć, że "zmyśla", "przesadza", "studia nie są potrzebne" lub po prostu, że "sama sobie da radę".