Wokół "rzekomego" nadmiernego deficytu sektora finansów publicznych w Polsce jest prowadzona nie do końca klarowna gra, a zmuszanie Polski do szybkiego ograniczenia tego deficytu bez uwzględnienia kosztów reformy emerytalnej nie może być traktowane jako postulat racjonalny i jest nie do przyjęcia - ocenia wicepremier i minister finansów Zyta Gilowska.