Trwa ładowanie...

Tania konkurencja dla anestezjologa

W Polsce pracuje około 5 tysięcy anestezjologów. Są jednymi z najbardziej poszukiwanych lekarzy na rynku. Na zarobki też narzekać nie mogą. Ich sytuacja może się jednak znacznie pogorszyć. Resort zdrowia wprowadza nową specjalizację

Tania konkurencja dla anestezjologa
d3c8qos
d3c8qos

Najbardziej poszukiwany

10 tys. zł - tyle może zarobić anestezjolog pracując tylko w jednym szpitalu, a za godzinny dyżur może dostać nawet 100 zł. Anestezjolog ordynator otrzymuje jeszcze więcej, nawet 40 tys. zł miesięcznie. Dobre warunki pracy to efekt wieloletniej batalii, którą stoczyli kilka lat temu. W tej chwili określa się ten zawód jako deficytowy. Szpitale są zmuszone do wypożyczania sobie anestezjologów.

Ministerstwo zdrowia chce temu zaradzić. Wprowadza na oddziały konkurencję dla anestezjologów w postaci ekspertów od intensywnej terapii i proponuje, aby do specjalności lekarskich wpisać właśnie intensywną terapię. Aby móc pracować w nowym zawodzie trzeba będzie skończyć dwuletni kurs, zamiast sześciu lat specjalizacji anestezjologicznej.

Protesty przeciwko wprowadzeniu nowej specjalizacji słychać coraz głośniej. Eksperci boją się, że w konsekwencji zmian spadnie jakość świadczonych usług.

d3c8qos

- Jako jedyna specjalizacja wypracowaliśmy standardy zarówno, gdy chodzi o aparaturę,jak i kwalifikacje lekarzy i pielęgniarek. Są one gwarancją dobrej opieki. Burzenie tego nieprzemyślaną decyzją odbije się na chorych - ostrzega na łamach "Gazety Wyborczej" prof. Piotr Knapik, prezes elekt Polskiego Towarzystwa Anestezjologii i Intensywnej Terapii.

Anestezjolog w czołówce płac

Lekarze zwracają uwagę również na to, że nowi pracownicy będą o wiele tańsi od anestezjologów i szpitale będą chętniej ich zatrudniać. Obawa wydaje się uzasadniona, biorąc pod uwagę wysokość ich płac. W tej chwili anestezjolodzy plasują się w czołówce zarobków w służbie zdrowia.

„30 tys. zł dla anestezjologa, 20 tys. zł dla kardiologa, 14 tys. zł dla specjalisty od chirurgii ręki i 10 tys. zł dla psychiatry w wojewódzkim szpitalu” - tak o zarobkach lekarzy pisze „Dziennik Łódzki”. Zaznacza jednak, że na takie pensje mogą liczyć tylko najlepsi i to specjaliści. A co z przeciętnymi medykami? Tacy, średnio na etacie, wyciągają 4 tys. zł brutto. Trochę lepiej mają się rodzinni w przychodniach POZ. Na etacie dostają średnio 6 tys. zł brutto. Specjaliści w szpitalach w Łódzkiem dostają średnio 500 zł mniej.

Ci, którzy pracują na kontraktach zarabiają więcej od etatowców ze szpitali i przychodni. Według Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy średnie wynagrodzenie lekarza kontraktowego wynosi 8,5 tys. zł brutto.

- Wszystko zależy od aktywności lekarza. Jako specjalista wykonujący echo serca zarabiam blisko 6 tys. zł. Jeśli doliczyć do tego 30 proc. wysługi lat i dyżury, to na koniec wychodzi mi 20 tys. zł miesięcznie – podsumowuje na łamach „Dziennika Łódzkiego” kardiolog w jednym ze szpitali klinicznych w Łodzi.

JK,WP.PL

d3c8qos
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3c8qos