Wakacje kredytowe jednak dla wszystkich. Bubel prawny znika z projektu
Senacka Komisja Budżetu i Finansów Publicznych pozytywnie zaopiniowała we wtorek kilkadziesiąt poprawek do ustawy, która wprowadza wakacje kredytowe. Jedna ze zmian rozszerza grono osób, które będą mogły skorzystać z tego rozwiązania. Wakacje mają dotyczyć wszystkich umów o kredyt hipoteczny, także tych zawartych przed rokiem 2017.
Poprawki, które uzyskały pozytywną rekomendację senatorów, zostały wcześniej uzgodnione z przedstawicielami resortu finansów. Wszystkie poprawki miały charakter doprecyzowujący. Przypomnijmy, z powodu rosnących w zastraszającym tempie rat kredytów Sejm na początku czerwca uchwalił ustawę, która m.in. wprowadza wakacje kredytowe.
Możliwość skorzystania z nich miałyby osoby, które zaciągnęły kredyt hipoteczny na własny cel mieszkaniowy w złotych. Według prawników taka szansa miała jednak dotyczyć tylko tych, którzy wzięli kredyt po 22 lipca 2017 roku, dlatego potrzebne były zmiany, które zaopiniowała właśnie senacka komisja.
Zgodnie z projektem kredytobiorcy będą mogli wnioskować o cztery miesiące wakacji kredytowych w tym roku (po dwa miesiące w trzecim i czwartym kwartale 2022 roku i po jednym miesiącu w każdym kwartale roku 2023). Według opinii Narodowego Banku Polskiego koszt wakacji kredytowych może sięgnąć 20 mld zł dla sektora bankowego, jeśli skorzystają z nich wszyscy uprawnieni.
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo
Wakacje kredytowe pogrążą banki? "Rentowność mogłaby być wyższa"
Poza przepisami dotyczącymi wakacji kredytowych, w ustawie o finansowaniu społecznościowym dla przedsięwzięć gospodarczych i pomocy kredytobiorcom zostały zawarte także rozwiązania mające na celu wzmocnienie Funduszu Wsparcia Kredytobiorców, z którego udzielana jest pomoc kredytobiorcom w kłopotach. Zgodnie z projektem banki mają do końca roku wpłacić na ten fundusz dodatkowo 1,4 mld zł.
Tarcza antyinflacyjna do końca października
Do ustawy zostały ponadto wprowadzone zapisy wydłużające działania tarcz antyinflacyjnych do 31 października. W ramach tarcz antyinflacyjnych, które obecnie obowiązują do 31 lipca, stosowana jest niższa stawka podatku VAT na paliwa (8 proc. zamiast 23 proc.), stawka VAT na prąd i ciepło wynosi 5 proc., a stawka tego podatku na gaz wynosi 0 proc. Do tego dochodzi jeszcze stosowanie zerowej stawki na podstawowe produkty żywnościowe i na nawozy, i wybrane środki produkcji rolniczej.
Przedłużone ma zostać także obowiązywanie obniżki akcyzy na prąd, zwolnienia z akcyzy energii elektrycznej dla gospodarstw domowych, obniżki stawek akcyzy na niektóre paliwa silnikowe i czasowe wyłączenie z opodatkowania podatkiem handlowym sprzedaży ww. paliw. Niższa akcyza obowiązuje także na lekki olej opałowy.
Małe firmy też mają zyskać
Ustawa zawiera też przepisy dostosowujące polskie prawo do unijnych rozwiązań dotyczących działalności platform crowdfundingowych, tj. takich, które służą finansowaniu społecznościowemu dla przedsięwzięć gospodarczych. Działalność platform crowdfundingowych zostanie uregulowana, a nadzór nad nimi obejmie Komisja Nadzoru Finansowego.
Na nowych przepisach mają zyskać małe i średnie przedsiębiorstwa, w szczególności start-upy. Podniesione zostaną dla nich limity, które pozwolą pozyskiwać im większy kapitał, np. na inwestycje.
Zanim ustawa wejdzie w życie, będzie jeszcze głosowana na posiedzeniu Senatu, później wróci do Sejmu, by w końcu trafić do podpisu na biurko prezydenta Andrzeja Dudy.
