Wyciek danych w Decathlonie. Sklep zawiadamia klientów o sytuacji

Według informacji podanych przez portal Niebezpiecznik, Decathlon wysyła wiadomości do klientów z informacją o wycieku numerów telefonów. Jak tłumaczy firma w wiadomości, 27 kwietnia "doszło do nieuprawnionego zalogowania się do systemu" jednego z podwykonawców. Chodzi o sieć informatyczną, która jest odpowiedzialna za wysyłanie wiadomości SMS do klientów.

Hakerzy, którzy zdobyli dostęp do sieci, wygenerowali raport dotyczący aktywności Decathlonu na wskazanej platformie od 23 lutego do 24 kwietnia.

Co zatem wyciekło? Sieć sklepów wymieniła takie dane, jak: numer telefonu, numer zamówienia założonego w internecie przez klienta w Decathlon oraz kod obioru tegoż zamówienia.

"WAŻNE: raport nie zawierał żadnych innych danych osobowych dotyczących Twojej osoby takich jak: imię, nazwisko czy adres zamieszkania" - zapewnia sieć w przesłanej klientom wiadomości.

Jednocześnie Decathlon przestrzega klientów przed wiadomościami, w których oszuści mogą się podszywać pod sieć sklepów. Firma przestrzega klientów, by ci nie wchodzili w linki wysyłane za pośrednictwem wiadomości SMS. W przeciwnym przypadku może dojść do zainfekowania ich urządzenia złośliwym oprogramowaniem lub też kradzieży danych.

Czytaj też: Truskawki wciąż drogie. Pogoda i brak pracowników pobijają cenę. Jest jednak sposób, aby było taniej

Sieć sklepów sportowych zapewniła klientów że "traktuje tę sprawę bardzo poważnie". Poinformowała, że złożyła zawiadomienie o incydencie do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych.

Zwróciliśmy się o komentarz w tej sprawie do Decathlonu. Na odpowiedź czekamy.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl