Zasiłki chorobowe w ZUS. Rekordzistka pobrała 40 tys. złotych za miesiąc choroby
1,3 tys. złotych za każdy dzień choroby – tyle kosztowała ZUS mieszkanka Rybnika. Łącznie za cały miesiąc na L4 otrzymała 40,3 tys. złotych. To, jak na razie, najwyższy zasiłek, jaki ZUS wypłacił w roku. I przed takimi praktykami ma chronić Zakład szykowana rewolucja w L4.
Mieszkanka Rybnika otrzymała od ZUS łącznie ponad 76 tys. złotych – informuje "Fakt", który dotarł do danych Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Złożyły się na to dwa miesiące na chorobowym.
Druga na liście jest mieszkanka Warszawy – ona na chorobowym „wzbogaciła się” o 39,2 tys. złotych zasiłku. Niecałe 33,5 tys. otrzymała z kolei mieszkanka Gdańska, która chorowała przez 28 dni.
Zasiłki ZUS są uzależnione od otrzymywanej pensji. Standardowo chory na L4 otrzymuje 80 proc. pensji. Pierwsze 33 dni pokrywa pracodawca – każdy kolejny już ZUS. Chorobowe przysługuje każdemu pracownikowi zatrudnionemu na umowie o pracę oraz samozatrudnionym opłacającym dobrowolne składki chorobowe.
Zobacz "Czy to się opłaca": Nowość z dyskontu. Sprawdziliśmy, czy warto kupić ogrzewacze do rąk
Jednak chory nie zawsze otrzymuje 80 proc. pensji na chorobowym – za czas pobytu w szpitalu otrzyma 70 proc. płacy. Natomiast 100 proc. przysługuje tym osobom, których niezdolność do pracy jest spowodowana ciążą, wypadkiem w drodze do pracy lub z pracy. W ciągu roku zasiłek można pobierać łącznie przez 182 dni, a w przypadku ciąży lub gruźlicy – przez 270 dni.
ZUS na zasiłki chorobowe przeznacza coraz więcej pieniędzy – pomimo wprowadzonych kontroli osób biorących L4. Od stycznia do końca września br. Zakład wypłacił 9 mld mld złotych na ten cel. W analogicznym okresie rok wcześniej – 8,6 mld złotych.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl