Frank szwajcarski po 1,50 za euro. SNB triumfuje
SNB (Swiss National Bank) będzie nadal sztucznie ustalał cenę szwajcarskiego franka i o dziwo uda mu się walkę z spekulantami wygrać. Niestety ustalony na początku września 2011 roku poziom powyżej 1,2 za jedno euro okaże się za niski. Aby uratować swoją gospodarkę, Szwajcarzy będą musieli różnymi metodami podnieść kurs euro do franka do minimum 1,50. To dobra wiadomość dla posiadaczy kredytów frankowych, bo dzięki temu jego wartość może w stosunku do złotówki spaść o kilkadziesiąt groszy.