10,5 mln zł za kontrole biletów w ciągu 2 lat. Kuriozalny przetarg WKD unieważniony
Ponad 10,5 mln zł za prowadzenie kontroli biletów w pociągach WKD i windykację należności zażyczyła sobie firma, która wykonywała te usługi od 2016 r. Wtedy wystarczyło jej nieco ponad 1,5 mln zł. Słynny przetarg, w którym wyznaczono minimalną liczbę kar dla gapowiczów, został unieważniony.
14.06.2018 11:44
O ogłoszonym przez Warszawską Kolej Dojazdową przetargu pisaliśmy w zeszłym tygodniu. Jednym z warunków postawionych oferentom było wystawianie co najmniej 1 tys. wezwań do zapłaty miesięcznie.
Warunek szczególny, ponieważ nawet gdyby kontrolerzy przeprowadzili maksymalną liczbę kontroli, za jakie mieli mieć płacone, osób jadących na gapę mogłoby być mniej niż tysiąc.
W takim przypadku wykonawca złamałby warunki zamówienia, co mogłoby wiązać się z konsekwencjami finansowymi.
Skąd pomysł na ustalenie minimalnej liczby wezwań? Spółka tłumaczy, że przy średnim zapełnieniu jednego pociągu w dobie (ok. 200 osób) oraz przy maksymalnym poziomie kontroli (blisko 3200) istnieje możliwość sprawdzenia ponad 600 tys. podróżnych.
"Osiągane dotychczas wskaźniki nie powinny stanowić podstawy do braku spełnienia warunków zamówienia przez wykonawcę" - przekonuje spółka w komunikacie przesłanym WP.
W tym tygodniu przetarg został unieważniony, ale z innych powodów Okazuje się, że firmy, które złożyły swoje oferty, miały zbyt duże wymagania finansowe.
Jak wyjaśnił w komunikacie prezes WKD Sp. z o.o. Michał Panfil, oferta z najniższą ceną przewyższała kwotę, jaką spółka zamierzała wydać, czyli 1,9 mln zł za 23 miesiące. Nie zgodziła się też na podwyższenie tej kwoty do ceny najtańszej oferty.
Oferty wpłynęły trzy. Najskromniej, na 2,2 mln zł swoje usługi wyceniło konsorcjum firm RR Security, Serinus i Refleks. Z kolei najwyższej kwoty zażądały Zakłady Wielobranżowe "Renoma" - niemal 10,7 mln zł.
Konsorcjum pod wodzą RR Security zażądało 29,90 zł brutto za jedną kontrolę, ale "Renoma" chciała za to aż 123 zł.
Nie wiadomo dlaczego "Renoma" wyceniła swoje usługi tak wysoko, tym bardziej, że dwa lata temu wygrała poprzednią edycję przetargu WKD z ofertą wycenioną na nieco ponad 1,5 mln zł za dwa lata usług.
Gigantyczny rozstrzał cenowy pomiędzy ofertą obecnego kontrahenta WKD a najtańszą zgłoszoną ofertą występuje także w przypadku żądanych prowizji.
Wynagrodzenie z tytułu windykacji i opłat dodatkowych w przypadku konsorcjum RR Security zostało określone na symbolicznym poziomie 0,01 proc. od każdej złotówki. W przypadku "Renomy" aż na 99 proc.
Z kolei za sporządzenie wezwania do zapłaty konsorcjum RR Security zażądało symbolicznego grosza, a "Renoma" aż 5 zł.
WKD jeszcze nie ogłosiło nowego przetargu i nie wiadomo jeszcze, czy jego warunki zostaną zmienione.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl