Zurych
38,2 godz. na iPhone'a
13,4 minut na Big Maca
Spośród miast, które znalazły się w zestawieniu UBS, zdecydowanie najlepiej wypadają mieszkańcy Zurychu. Wartość ich pracy jest najwyższa.
Zarobienie na kanapkę Big Mac zajmie Szwajcarom lub osobom pracującym w tym największym mieście Szwajcarii niespełna kwadrans.
Jeśli chodzi o najnowszy model telefonu Apple, mieszkańcy Zurychu nie muszą się zbytnio napracować, by zarobić na to cacko. Wystarczy nieco ponad 38 godz. pracy, czyli niespełna pięć ośmiogodzinnych dniówek i można kupować nowy model iPhone X.
Dla porównania, Polacy muszą tyrać na ten telefon siedem razy dłużej.