500 zł na dziecko. Będzie nowy sposób składania wniosków

Szykuje się zmiana w sztandarowym programie PiS, czyli "Rodzina 500+". Wnioski będą składać się... same. Taką deklarację złożył nowy minister cyfryzacji.

500 zł na dziecko. Będzie nowy sposób składania wniosków
Źródło zdjęć: © East News | Karolina Misztal

07.05.2018 | aktual.: 08.05.2018 14:58

Minister Marek Zagórski w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej" zapowiedział, że chce, aby najważniejsze procesy w administracji stały się zautomatyzowane i praktycznie niedostrzegalne dla zwykłego obywatela.

- Chodzi przykładowo o to, żeby po zgłoszeniu przez internet do urzędu narodzin dziecka nie trzeba było równocześnie składać wniosku o 500 plus. Będzie wysyłany automatycznie - powiedział dziennikowi.

Nie wyklucza, że automatyczne składanie wniosku o 500+ jest realne jeszcze w tym roku. - Na razie nie chcę podawać jednak terminu, kiedy to się stanie, ale do tego dążymy - dodał.

PiS szykuje rewolucję w 500+

Jarosław Kaczyński w kwietniu zapowiedział zmiany w programie 500+. Zyskać mogłoby 105 tys. nowych rodzin, ale około 70 tys. kolejnych wypadłoby z programu. Jak wynika z szacunków money.pl, nowe rozdanie programu nie byłoby łatwe do wprowadzenia. WP finanse pisały o tym, że nie ma zgody między dwoma najważniejszymi politykami w PiS - Jarosławem Kaczyńskim i Mateuszem Morawieckim - co do zmian w sztandarowym programie PiS.

Nowy program "500+" miałby mieć w sumie trzy zmiany: wyższy próg dochodowy, maksymalny limit zarobków i dłuższy czas wręczania pieniędzy z programu.

Z 800 do 1050 zł miałby wzrosnąć próg dochodowy, uprawniający do pobierania 500+ na pierwszą osobę. Z drugiej strony miał zostać limit dochodu na osobę. Przysługiwałby rodzinom, w których dochód na osobę nie przekracza 3 tys. zł. 500+ miałoby też przysługiwać rodzinom, w których są dzieci uczące się do 25. roku życia. Obecnie pieniądze wypłacane są za dzieci do 18. roku życia.

Ile mogłyby kosztować takie nowości? Nawet tak drobne zmiany w skutkach dla budżetu mogą być rewolucyjne. Wprowadzenie wszystkich to koszt kilku miliardów złotych co roku. Nawet podwyższenie progu dochodowego kosztowałoby ponad 600 mln zł. Stąd nie dziwi reakcja polityków PiS.

- To bzdury bez pokrycia. Ani w resortach, ani w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów nie toczą się żadne prace nad zmianami programu 500+ - powiedział Wirtualnej Polsce szef gabinetu politycznego premiera Marek Suski.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (338)