6 tys. zł dopłaty do kolektora słonecznego daje NFOŚiGW
6 tys. zł to średnia dopłata do zakupu i instalacji kolektora słonecznego na domu jednorodzinnym, przyznawana przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Na kolektor można wziąć kredyt, a dotacja pokrywa ok. 45 proc. inwestycji.
19.04.2011 | aktual.: 19.04.2011 16:05
Średni koszt zakupu zestawu solarnego to 13,5 tys. zł w budynkach jednorodzinnych i 70 tys. w przypadku wspólnot mieszkaniowych. Średnia dotacja dla wspólnot to 31,6 tys. zł - poinformował we wtorek prezes Funduszu Jan Rączka.
Średni okres zwrotu inwestycji wynosi ok. 10 lat i zmienia się w zależności od dotychczasowego sposobu ogrzewania - najkrótszy jest przy ogrzewaniu prądem elektrycznym, a najdłuższy, gdy ogrzewaliśmy węglem. 5-osobowa rodzina mieszkająca w domu, w którym dotychczas woda była podgrzewana prądem elektrycznym, zaoszczędzi w skali roku ok. 1,5 tys. zł - wyliczył NFOŚiGW.
Dotacje funduszu można uzyskać od lipca 2010 r. biorąc kredyt na instalację kolektorów w jednym z sześciu banków: Banku Ochrony Środowiska, Banku Polskiej Spółdzielczości, Gospodarczym Bank Wielkopolski, Mazowieckim Banku Regionalnym, Krakowskim Banku Spółdzielczym, Warszawskim Banku Spółdzielczym - oraz w zrzeszonych z nimi bankach spółdzielczych.
Dotacja może być przeznaczona na koszt projektu i montażu oraz zakupu kolektorów słonecznych, a także koszty zasobnika wodnego, automatyki, ciepłomierza i aparatury pomiarowej (we wspólnotach mieszkaniowych).
Rączka podał, że NFOŚ do końca kwietnia czeka na oferty kolejnych banków, które również chciałyby udzielać kredytów na kolektory słoneczne z dotacją. Łączna pula dotacji na trzy lata programu, to 300 mln zł. Dofinansowanie jest indywidualnym przychodem inwestora i podlega opodatkowaniu podczas rocznego rozliczenia PIT - przypomina Fundusz.
Fundusz do tej pory dofinansował 4 tys. instalacji kolektorów słonecznych w całym kraju. Ich łączna powierzchnia to 18,8 tys. m. kw. Najwięcej dotacji przyznano w południowych województwach kraju - małopolskim (532 instalacji, 3,2 tys. m kw. powierzchni kolektorów), podkarpackim (473 instalacje, 2,7 tys. m kw. powierzchni) i śląskim (389 instalacji, 2,3 tys. m kw.). Najmniej dotacji przypadło na woj. warmińsko-mazurskie - (44 instalacje, 253 m kw. powierzchni), lubuskim (48 instalacji i 273 m kw.) oraz w kujawsko-pomorskim (50 instalacji i 322 m kw.).
Obecnie NFOŚ rozszerzył możliwości uzyskiwania dotacji - podkreślił prezes. Do tej pory można było skorzystać z niej przy instalacjach ciepłej wody użytkowej, a nie przy ogrzewaniu pomieszczeń. Teraz można też dostać środki na instalacje z ogrzewaniem - tam, gdzie nie ma miejskiej sieci przesyłowej oraz na ogrzewanie ciepłej wody użytkowej, tam, gdzie jest podłączenie do sieci ciepłowniczej.
Procedura uzyskania dofinansowania jest prosta - w banku, w którym bierzemy kredyt razem z wnioskiem kredytowym składamy wniosek o dopłatę 45 proc. kapitału kredytu. Prezes Rączka podkreślił, że Fundusz nie współpracuje z pośrednikami, którzy oferują klientom tzw. dopłaty pod warunkiem kupienia ich produktów i usług. Zaleca inwestorom analizę ofert dostępnych na rynku i dopiero na tej podstawie wybór konkretnego dostawcy czy wykonawcy.
Prezes Instytutu Energetyki Odnawialnej Grzegorz Wiśniewski podał, że w 2010 r. w Polsce sprzedano i zainstalowano ok. 146 tys. m kw. kolektorów słonecznych. 75 proc. wykorzystywana jest do podgrzewania ciepłej wody użytkowej - stosowanej do mycia się, gotowania, czy mycia naczyń.
Konferencję prasową zorganizowano na dachu siedziby NFOŚiGW w Warszawie, gdzie zainstalowano 6 zestawów kolektorów, które podgrzewają wodę użytkową w budynku. Według administracji obiektu wystarcza to na bieżące potrzeby wszystkich użytkowników 6-kondygnacyjnego biurowca, niezależnie od zachmurzenia.
Oprócz efektu ekonomicznego, istotne są zdaniem specjalistów z funduszu, walory ekologiczne użytkowania kolektora słonecznego - ograniczenie emisji spalin z pieców węglowych, oraz wygodę - dla uzyskania ciepłej wody nie trzeba opału czy fizycznej pracy.