Słodki interes i polskie flaczki
Nie tylko nabiał, mięso i jego podroby. Do Chin coraz częściej trafia też już przetworzona polska żywność. Co ciekawe eksportem na największy rynek świata zajmują się nie tylko największe polskie firmy, ale także sklepy.
Tesco ogłosiło niedawno, że rozpoczęło sprzedaż marek własnych. W Chinach sporym powodzeniem cieszą się podobno nasze flaki czy bigos.
Coraz głośniej mówi się też o tym, że biznesy z Chińczykami zacząć powinny nasi producenci słodyczy. W pierwszej kolejności mogą to być Wedel oraz Wawel.