Abonament: kto się nigdy nie zarejestrował, ten nie jest ścigany

Poprawiła się ściągalność abonamentu od dłużników, poinformowano podczas konferencji poświęconej przyszłości mediów publicznych w Polsce. Sytuacja jednak nie jest dobra, ocenił członek Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Jacek Kuffel podczas konferencji poświęconej przyszłości mediów publicznych.

Abonament: kto się nigdy nie zarejestrował, ten nie jest ścigany
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

15.01.2011 | aktual.: 15.01.2011 08:49

Według danych Rady, w Polsce jest zarejestrowanych 14,5 miliona gospodarstw domowych. W końcu października ubiegłego roku opłatę wniosło jednak zaledwie 980 tysięcy gospodarstw. Na przełomie roku wynik był wyraźnie lepszy - zapłaciło o 300 tysięcy gospodarstw więcej. Nie ma jednak przyrostu nowych zarejestrowanych abonentów, a starzy wchodzą coraz liczniej w wiek uprawniający do zwolnienia z tej daniny.

Obecnie spływający abonament w 44 procentach pochodzi od przestraszonych monitami dłużników, zauważył Jacek Kuffel. Nikt nie ściga jednak tych, którzy się nigdy nie zarejestrowali.

Poczta Polska, która jest uprawniona z mocy ustawy do ściągania abonamentu, zażądała zwrotu kosztów wysyłania upomnień. Oszacowała swoje straty poniesione z tego powodu, z ostatnich 3 lat, na 21 milionów złotych. Koszty wysyłki planowanych upomnień do prawie trzech milionów dłużników mają wynieść 19 milionów. Krajowa Rada szuka tych pieniędzy. Obecnie Poczta Polska SA potrąca sobie 6 procent wpływów z pobranego abonamentu, resztę przesyła do Krajowej Rady. Według "optymistycznej prognozy" Rady Radiofonii i Telewizji na ten rok, wpływy z abonamentu wyniosą 385 milionów złotych. W ubiegłym roku wyniosły 537 milionów.

Abonament powinien być coraz szerszy i coraz większy i powinno to też być w interesie mediów prywatnych - argumentował prezes Polskiego Radia Jarosław Hasiński, podczas ogólnopolskiej konferencji poświęconej przyszłości mediów publicznych. Konferencja odbyła się w piątek na Uniwersytecie Warszawskim. Wzięli w niej udział eksperci, dziennikarze, naukowcy oraz szefowie mediów publicznych i prywatnych.

Jarosław Hasiński tłumaczył, że wobec malejących z roku na rok wpływów z abonamentu media publiczne muszą coraz bardziej się komercjalizować. - My zaczynamy przypominać jako media publiczne takiego orła, któremu dokłada się kamień, później oblewa się jeszcze smołą skrzydła i wszyscy się dziwią, że jeszcze lata - tłumaczył obrazowo prezes Polskiego Radia. Jarosław Hasiński przestrzegał, że radio publiczne dochodzi już do pewnego progu wytrzymałości. - Bo ile można redukować koszty, ile można oszczędzać, z drugiej strony ile można się komercjalizować? - pytał prezes Polskiego Radia i dodał, że środki z abonamentu to jest gwarancja braku komercjalizacji.

Jarosław Hasiński podkreślał, że media publiczne oczekują podstawowych rozwiązań ustawodawczych w kwestii abonamentu. - Tu trzeba woli politycznej, aby to ustawodawstwo nie miało przede wszystkim luk i wszyscy płacili, ale mniej - argumentował prezes Polskiego Radia. Wiceprezes Polskiego Radia Władysław Bogdanowski apelował do polityków o działania w sprawie zwiększenia ściągalności abonamentu. - Wiadomo, że rozwiązań skutecznych na świecie jest przynajmniej kilka i można, nawet nie wymyślając niczego nowego, spróbować po jakieś sięgnąć. To się powinno odbyć w wymiarze politycznym i my nie mamy na to większego wpływu poza tym, że możemy o to apelować i apelujemy i nie wiem, jak długo jeszcze będziemy apelować - powiedział Władysław Bogdanowski.

Podczas konferencji zaprezentowane zostały m.in. wyniki badań opinii społecznej dotyczące zaufania do mediów publicznych. Z najnowszych badań Homo Homini wynika, że największym zaufaniem cieszy się Polskie Radio. Ufa mu aż 74 procent badanych Polaków. Respondenci również pozytywnie oceniają ofertę programową Polskiego Radia. 68 procent ankietowanych wyraziło taką opinię, natomiast 1 procent deklaruje całkowity brak zadowolenia. Największym zaufaniem cieszy się Program Pierwszy Polskiego Radia, co potwierdziło 81 procent badanych, tymczasem Program Trzeci cieszy się pozytywną opinią 80 procent badanych. Znacząca większość badanych dostrzega potrzebę istnienia rozgłośni regionalnych. 74 procent pytanych deklaruje, iż te instytucje są dla nich bardzo ważne. Również ich działalność jest dobrze oceniana - zaufanie do rozgłośni regionalnych deklaruje 66 procent ankietowanych.

Wśród kanałów telewizji publicznej największym zaufaniem cieszy się TVP Info. Kanał informacyjny cieszy się zaufaniem 70 procent badanych. TVP2 ufa 59 procent, a TVP1 54 procent. Natomiast oferta TVP jest atrakcyjna dla 63 procent widzów. Brak zadowolenia deklaruje 8 procent.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)