Absurdalne wymogi szefów. Bezmyślność? A może celowe działanie?

Na rynku pracy firmy rządzą, a więc i mnożą wymagania. Czy napotykane tu absurdy wynikają, jak chcą eksperci, z patologii rodzących się podczas procesaów rekrutacji? A może przyczyny leżą gdzie indziej? Kandydaci przypuszczają, że absurd stawianych im wymagań czasami służy po prostu wstępnemu odsiewowi tych nie dość zdeterminowanych. Absurdalne czy wręcz kuriozalne wymogi obliczone są na to, że kandydat z miejsca się zniechęci, a tym samym... odejmie pracy nie tylko sobie, ale i rekruterom.

Obraz
Źródło zdjęć: © thinkstock | thinkstock

/ 8Absurdalne wymogi szefów. Bezmyślność? A może celowe działanie?

Obraz
© thinkstock | thinkstock

Na rynku pracy firmy rządzą, a więc i mnożą wymagania. Czy napotykane tu absurdy wynikają, jak chcą eksperci, z patologii rodzących się podczas procesów rekrutacji? A może przyczyny leżą gdzie indziej? Kandydaci przypuszczają, że absurd stawianych im wymagań czasami służy po prostu wstępnemu odsiewowi tych nie dość zdeterminowanych. Absurdalne czy wręcz kuriozalne wymogi mają na celu to, że kandydat z miejsca się zniechęci, a tym samym… oszczędzi pracy nie tylko sobie, ale i rekruterom.

/ 8List motywacyjny

Obraz
© thinkstock | thinkstock

To typowy przykład kryterium, na które można spojrzeć z różnych stron: jak na absurd i jak na celowe działanie. Dla jednych pisanie listu motywacyjnego przez kandydata do pracy ulotkarza czy sprzątaczki to bezsens w czystej postaci. Jakie motywy podać, aplikując do pracy, którą mógłby wykonywać każdy? Ich zdaniem, do takiej pracy nie ma po co iść – to znak, że pracodawca w przyszłości będzie tylko mnożył nierealne oczekiwania. Ale jest też inne stanowisko. Zgodnie z nim, takie listy zawsze warto pisać. List może np. podnieść szanse kogoś, kto nie spełnia wszystkich wymagań. A może okaże się, że napisał go jako jedyny z kandydatów? List będzie też wskazówką dla pracodawcy: że kandydatowi zależy, że wytrwale dąży do celu, że jest zdeterminowany.

/ 8Zarobki

Obraz
© thinkstock | thinkstock

Najwięcej kontrowersji na linii pracodawca – pracownik budzi właśnie ten element. Zarobki w naszym kraju są najczęściej absurdalnie niskie (nasze) lub absurdalnie wysokie (zarobki innych). Pracodawcom stawia się też zarzuty, że oczekują bardzo wysokich kwalifikacji i stawiają wiele zadań za szokująco niską płacę. Nie wszyscy rozumieją, że oczekiwanie od kandydata dyplomu wyższej uczelni, szerokich kompetencji i doświadczenia, dyspozycyjności i znajomości języków musi wiązać się z oferowaniem pensji wyższej niż 2,5 tys. zł. Istnieją też branże, w których zarobki uważane są za kuriozalnie wysokie, jak niektóre dyscypliny sportu. Słaby i mało grający piłkarz może zarabiać np. 150 tys. zł, a jego młodszy, ale bardziej przydatny kolega – 3 tys. zł. Gdzie tu logika?

/ 8Brak zarobków

Obraz
© thinkstock | thinkstock

To, że się pracuje, nie znaczy wcale, że się zarabia. Bezpłatne staże i wolontariaty są na rękę pracodawcom, którzy przekonują darmowych pracowników, że oni też mogą na nich zyskać. Wprawdzie nie pieniądze, ale doświadczenie, wpis w CV, kontakty, dobrą renomę itp. Wiadomo też jednak, że praca „za friko” to prawdziwa zmora niektórych wolnych zawodów. Pracodawcy dobrze kalkulują. Próbki tłumaczeń, wysłane kilkunastu osobom, mogą dać darmowy przekład całej pozycji. Opłacalne może być mamienie projektami, które „w przyszłości zaowocują nawiązaniem stałej współpracy”. W sieci można nawet znaleźć oferty, w których… to freelancer ma zapłacić zleceniodawcy w zamian za prawo do umieszczenia efektu pracy na swojej stronie.

/ 8Dziwne wymagania

Obraz
© thinkstock | thinkstock

Z pewnego rodzaju oczekiwaniami, na ogół zawoalowanymi, spotykają się najczęściej kobiety (choć i panowie skarżą się niekiedy), dając dowód, że feministki w dziedzinie HR wciąż mają sporo do zrobienia. Kandydatki szukające pracy ciągle przywołują przypadki „męskiego podejścia do sprawy angażu”. Tam, gdzie rządzi szef mężczyzna, kobieta ubiegająca się o posadę sekretarki może spotkać się np. z prośbą o dodatkowe zdjęcia ukazujące całą sylwetkę, a nawet o podanie wymiarów. Zdarzają się też zresztą zaskakujące anonse z zupełnie innej beczki. Na forach krążyła np. wieść o ogłoszeniu z pracą dla sekretarki, która powinna umieć obsługiwać… kosiarkę i glebogryzarkę.

/ 8Wykształcenie

Obraz
© thinkstock | thinkstock

Pozornie nic łatwiejszego od precyzyjnego określenia w anonsie poziomu wykształcenia, jakiego pracodawca oczekuje od kandydata. Praktyka dowodzi, że nie takie to proste. W sieci można np. odnaleźć ogłoszenie z urzędu pracy, w którym daje się pierwszeństwo osobom bez doświadczenia zawodowego i średniego wykształcenia. Jednocześnie w tym samym ogłoszeniu widnieje zakres wymagań: znajomość licznych programów specjalistycznych, dwóch języków obcych, a w dodatku – wykształcenie wyższe. Tym samym firma dająca ogłoszenie zredukowała do minimum szansę na pojawienie się spełniających kryteria kandydatów. Osoba z wykształceniem wyższym, ale za to bez średniego? Kto taką zna?

/ 8Ukryte zadania

Obraz
© thinkstock | thinkstock

Firmom zdarza się też pomijanie wymagań, których oczekują, a podkreślanie innych, mających np. podnieść status stanowiska, na które prowadzony jest nabór. Oto jeden z przykładów. Dziennikarz przychodzi na rozmowę do specjalistycznego czasopisma, wykazuje się wiedzą, pisze próbny artykuł, redaguje tekst. Wszystko robi szybko i bezbłędnie. Na końcu okazuje się jednak, że nie będzie przyjęty, ponieważ… nie ma prawa jazdy. A będzie ono niezbędne, gdyż jego głównym zadaniem miałoby być wożenie prezesa do kontrahentów oraz na konferencje. Tego typu brak precyzji w anonsach, aczkolwiek coraz rzadszy, wciąż się jeszcze zdarza, głównie w małych firmach różnych branż.

/ 8Wiek

Obraz
© thinkstock | thinkstock

To kolejne kryterium, przy którym rekrutujących niekiedy zdaje się zawodzić zdrowy rozsądek. Czy ich zdaniem, osoba w wieku do 24 lat może spełniać np. następujące wymagania: wyższe wykształcenie, znajomość dwóch języków obcych, znajomość licznych programów niezbędnych przy dbałości o elektronikę i automatykę sterującą obrabiarek linii technologicznych (znajomość sterowników, systemów, uprawnień kwalifikacyjnych określonego typu), analizowanie, realizowanie projektów, dokonywanie przeglądów? Do tego preferowana byłaby osoba długotrwale bezrobotna. Zdaje się, że łatwo o kogoś takiego nie będzie. Ale może nie o to chodzi?

TK,JK,WP.PL

Wybrane dla Ciebie

Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje
Tony truskawek z Egiptu z zakazem wjazdu. Oto co wykryły służby
Tony truskawek z Egiptu z zakazem wjazdu. Oto co wykryły służby
Koniec sporu o kebaba. Turcy wycofali wniosek z UE
Koniec sporu o kebaba. Turcy wycofali wniosek z UE
Skarbówka wyprzedaje auta. Wśród nich kultowa toyota za 8 tys. zł
Skarbówka wyprzedaje auta. Wśród nich kultowa toyota za 8 tys. zł
Pierwszy taki autobus na cmentarzu. To pomysł Polaków
Pierwszy taki autobus na cmentarzu. To pomysł Polaków
Przemyt warty 76 tys. zł. Oto co znaleźli w przesyłkach kurierskich
Przemyt warty 76 tys. zł. Oto co znaleźli w przesyłkach kurierskich