Afera KNF: Kim jest Leszek Czarnecki?

Afera KNF: Sprawdź, kim jest Leszek Czarnecki, co zarzuca Markowi Chrzanowskiemu i na czym polega jego udział w aferze KNF.

Afera KNF: Kim jest Leszek Czarnecki?
Źródło zdjęć: © East News

13.11.2018 17:04

Leszek Czarnecki – kto to?

Leszek Czarnecki urodził się 9 maja 1962 roku we Wrocławiu. Jest absolwentem Politechniki Wrocławskiej na Wydziale Inżynierii Sanitarnej. Ukończył również Harvard Business School. W latach 1989-2000 Czarnecki pracował jako zawodowy nurek. Założył również przedsiębiorstwo, które zajmowało się przeprowadzaniem głębinowych prac hydrotechnicznych. W dalszych latach kariera Czarneckiego rozwinęła się w innym kierunku.

Czarnecki – udziałowiec pięciu spółek

Obecnie o Leszku Czarneckim mówi się przede wszystkim, jak o polskim biznesmanie, mieszkającym na Malcie od 2006 roku. Czarnecki jest większościowym udziałowcem pięciu spółek notowanych na Warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych: Getin Noble Bank, Getin Holding, MW Trade, Idea Bank i Open Finance. Był twórcą pierwszej i największej firmy leasingowej w Polsce – Europejskiego Funduszu Leasingowego. Spółkę w 2001 roku sprzedał francuskiego bankowi Crédit Agricole. W latach 1993-1995 pełnił funkcję wiceprzewodniczącego rady nadzorczej, a następnie prezesa zarządu Polbanku. Na przełomie lat 2002-2003 był prezesem zarządu i dyrektora zarządzającego ds. leasingu i ubezpieczeń Crédit Agricole Polska. Kolejno był prezesem zarządu Getin Holding i Getin Banku, a od kwietnia 2008 dziś pełni funkcję przewodniczącego rady nadzorczej Getin Holding i Getin Noble Banku (po połączeniu Getin Banku i Noble Banku). Mimo afery z GetBack, która wybuchła w kwietniu 2018 Leszek Czarnecki jest wciąż miliarderem. W swoim zestawieniu „100 najbogatszych Polaków” tygodnik Wprost wycenił jego majątek na 1,5 mld złotych, co daje mu 22 miejsce na zaszczytnej liście.

Leszek Czarnecki – afera KNF

Wiadomo, że to właśnie Leszek Czarnecki zarzucił Markowi Chrzanowskiemu zaoferowanie przychylności dla Getin Noble Banku, w zamian za zatrudnienie polecanej osoby i wynagrodzenie jej kwotą 40 mln złotych. Zdaniem Czarneckiego, do zdarzenia doszło w trakcie spotkania w cztery oczy, w gabinecie szef KNF w marcu 2018 roku. Biznesman miał przy sobie sprzęt, dzięki któremu udało mu się zarejestrować przebieg rozmowy. Jak podaje Gazeta Wyborcza w ten sposób udało się nagrać Chrzanowskiego składającego niejednoznaczne oferty. Mimo wszystko KNF stanowczo zaprzecza, iż zapewnia, że nie złożył żadnych propozycji i podważa wiarygodność nagrań.

afera knfleszek czarneckimarek chrzanowski
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (4)