"Majowy spadek środków zarządzanych przez fundusze emerytalne okazał się, podobnie jak poprzednio październik 2005, jednorazowym zdarzeniem. W czerwcu wartość majątku zarządzanego przez fundusze emerytalne urosła o 2,9 proc. osiągając wartość 97,8 mld zł" - napisano w raporcie.
"Pomogło w tym bez wątpienia odreagowanie, z jakim mamy do czynienia, po dość silnych spadkach cen spółek notowanych na warszawskiej giełdzie. Swoje "3 grosze" dołożył ZUS, z którego do OFE popłynęło w czerwcu ponad 1,2 mld zł. Ostatni pozytywny czynnik to rozliczenie w pierwszych dniach czerwca dodatnich przepływów ostatniej sesji transferowej. To główny powód zróżnicowania dynamiki majątku zarządzanego przez poszczególne OFE" - dodano.
W ocenie analityków Analiz Online wartość majątku zarządzanego przez OFE ma szansę w lipcu przekroczyć 100 mld zł.
"Wobec poprawy sytuacji na rynku akcji, w lipcu możemy być świadkami przekroczenia bariery 100 mld zł przez środki pozostające w II filarze systemu emerytalnego. Aby się tak stało, zakładając zachowawczą postawę ZUS-u, średnia wartość jednostki rozrachunkowej musiałaby wzrosnąć w lipcu o 1,8 proc. To wykonalne, choć w obliczu niepewności na rynkach kapitałowych, dość trudne zadanie" - napisano w raporcie.
Najwyższą dynamikę wzrostu aktywów miały w czerwcu fundusze Wintherthur (wzrost o 6,7 proc.), Nordea (wzrost o 4,2 proc.) i Ergo Hestia (wzrost o 3,6 proc.).
Pod względem dynamiki wzrostu aktywów najsłabiej spisywały się najmniejsze fundusze.
"W ich przypadku na słaby rezultat nałożyły się nie tylko kilkunastomilionowe odpływy aktywów w czasie ostatniej sesji transferowej. Istotne znaczenie miały słabe wyniki zarządzania w czerwcu, które doprowadziły do spadku wartości jednostek rozrachunkowych" - napisano w raporcie.
Łączny udział w rynku aktywów czterech największych OFE spadł w czerwcu do 76,9 proc. (OFE Commercial Union miał 27 proc., OFE ING NNP 23,1 proc., OFE PZU Złota Jesień 13,6 proc. i OFE AIG 8,4 proc.), wobec 77,2 proc. w grudniu 2005 roku.
