Alkohol na Białorusi drożeje o ponad 50 proc.
O 51 procent wzrastają od czwartku minimalne ceny alkoholu na Białorusi. Cena detaliczna 0,5 litra 40-procentowego alkoholu wyniesie co najmniej 29,6 tys. rubli białoruskich (11 zł) - poinformowała w środę państwowa agencja BiełTA.
Decyzję o podwyżce napojów o zawartości ponad 28 proc. alkoholu Ministerstwo Gospodarki podjęło 18 października w związku ze wzrostem akcyzy - pisze BiełTA.
Nie są to jedyne podwyżki cen na Białorusi w ostatnim czasie. 4 października o mniej więcej 30 proc. wzrosły maksymalne ceny wieprzowiny i wołowiny. Teraz wynoszą odpowiednio 31,7 tys. rubli (11,8 zł) oraz 30,4 tys. (11,4 zł) bez VAT.
Na początku miesiąca podrożało także już po raz czwarty w tym roku paliwo. Litr benzyny 92-oktanowej kosztuje teraz 6950 rubli białoruskich (2,61 zł), czyli o 22 proc. więcej niż w styczniu, 95-oktanowej - 7500 rubli (2,81 zł), co oznacza wzrost o 23 proc., a litr oleju napędowego - 7650 rubli (2,87 zł), wzrost o 21 proc.
Według danych głównego urzędu statystycznego Biełstat z początku października inflacja wyniosła od początku roku 16,1 proc. Oznacza to, że jej wskaźnik mieści się na razie w przedziale prognozowanym przez rząd, czyli 19-22 proc.
Białoruś borykała się w 2011 roku z poważnymi problemami na rynku walutowym i deficytem handlowym. Inflacja w ubiegłym roku wyniosła 108,7 proc., a kurs dolara wzrósł o 187,33 proc. Od listopada 2011 roku ceny na podstawowe artykuły żywnościowe i towary przemysłowe są regulowane. W grudniu tę listę poszerzono i obecnie wśród towarów, których ceny są regulowane przez resort gospodarki są m.in. parówki, pierogi, sery, ryby, sól, kawa, herbata, chleb, mleko oraz jaja, a wśród cen regulowanych przez władze obwodowe i mińskie - mydło i rajstopy.
Z Mińska Małgorzata Wyrzykowska