Analiza futures na WIG20 - przed otwarciem

Otwarcie kontraktów uplasowało się wczoraj powyżej zakresu wsparcia Fibonacciego: 1671 – 1680 pkt. W początkowej fazie sesji bykom udawało się dość sprawnie odpierać tutaj ataki sprzedających, jednak na skutek pogarszającej się sytuacji w Eurolandzie, nastąpiło ostatecznie przełamanie w/w zapory popytowej.

Jak wiadomo, w rejonie interesującego nas zakresu: 1671 – 1680 pkt. przebiegała także dolna linia Pitchforka (skonstruowana na bazie wykresu 30-minutowego), co niejako automatycznie wzmacniało znaczenie tak skonstruowanego wsparcia.

Warto jednak nadmienić, że z chwilą naruszenia poziomu: 1671 pkt. rynek wszedł w fazę stabilizacji i wcale nie nastąpiło przyspieszenie ruchu spadkowego (często po anulowaniu tego typu stref dany ruch cenowy w zauważalny sposób przyspiesza). Ewidentnie widać było, że rynek nie ma ochoty kontynuować fali przeceny, a bezpośrednim czynnikiem zwiększającym u nas presję podażową była pogłębiająca się przecena indeksów zachodnich (głównie DAX-a).

Koniec końców ulegliśmy tej presji, w konsekwencji czego kontrakty zaczęły z coraz większą konsekwencją zmierzać w kierunku kolejnej zapory popytowej Fibonacciego: 1635 – 1639 pkt. Ostatecznie zamknięcie FW20M09 wypadło na poziomie: 1643 pkt., co stanowiło spadek wartości kontraktu o 2.67%.

Ocena układu technicznego i strategia gry

Piątkowe przełamanie ważnej zapory popytowej: 1734 – 1741 pkt. dało początek fali spadkowej, która dotarła wczoraj w okolice zakresu: 1635 – 1639 pkt. Proszę zwrócić uwagę, że charakter wspomnianego ruchu cenowego przypomina niezwykle mocno (w kontekście dynamiki i czasu trwania) poprzednią korektę spadkową (trwającą od 26.03 – do 01.04). Tak się ciekawie złożyło, że długości tych fal już się w zasadzie zrównały (projekcja wypada dokładnie w znanym nam już obszarze wsparcia: 1635 – 1639 pkt.). Wspominam o tym, gdyż zazwyczaj załamanie ruchów symetrycznych okazuje się „ważnym wydarzeniem” na wykresie analizowanego waloru i najczęściej doprowadza do przyspieszenia danego ruchu cenowego. Problem jednak w tym, że po wczorajszym ataku podaży za oceanem, w/w zakres zostanie najprawdopodobniej naruszony, co jak wiadomo trudno będzie oceniać w kategoriach pozytywnych. Niemniej jednak, cały czas zwracałbym uwagę na ten właśnie obszar cenowy. Jeśli zatem po prawdopodobnym naruszeniu poziomu: 1635 pkt. notowania
kontraktów w trakcie sesji powrócą ponad zakres analizowanej strefy (i następnie będą się nad nim stabilnie utrzymywać), nie wykluczam wejścia rynku w fazę odreagowania wzrostowego. Interesującym wsparciem (tzw. węzeł DiNapolego) jest także kolejny przedział: 1588 – 1593 pkt.

W przypadku zatem kontynuacji ruchu spadkowego, we wskazanym rejonie cenowym można bezsprzecznie oczekiwać zdecydowanie większej presji popytowej. Proszę jednak zwrócić uwagę, że trwałe zanegowanie zakresu: 1635 – 1639 pkt. wiązałoby się także z ponownym przełamaniem wewnętrznej linii trendu. Zgodnie z wcześniejszymi sugestiami, tego typu okoliczność pogorszyłaby w moim odczuciu krótkoterminowy układ techniczny kontraktów i stanowiłaby tak naprawdę argument uzasadniający sprzedaż kontraktów.

Niewątpliwie mamy zatem do czynienia z bardzo interesującą sytuacją techniczną FW20M09, a od przebiegu dzisiejszych notowań może zależeć to, co wydarzy się na kolejnych sesjach giełdowych. Generalnie obstawiam wariant związany z obroną wsparcia: 1635 – 1639 pkt., choć, tak jak podkreślałem wcześniej, najprawdopodobniej dojdzie w przedpołudniowej fazie sesji do naruszenia w/w zakresu cenowego (choć gdy opracowuję niniejszą analizę, kontrakty na indeksy amerykańskie zaczynają zwyżkować, co powinno w pewnym stopniu hamować presję podażową).

Trudno zatem jednoznacznie ustalić strategię gry na dzisiejszą sesję. Generalnie bowiem naruszenie strefy: 1635 – 1639 pkt. powinno implikować zamknięcie długich pozycji i próbę gry na spadki. Jeśli jednak dojdzie jedynie do naruszenia wskazanego zakresu, spodziewam się ruchu wzrostowego, choć w tym kontekście ważną rolę powinien odegrać przedział: 1671 – 1680 pkt. Jak wiadomo, ten zakres bardzo precyzyjnie funkcjonował wczoraj (po przełamaniu) jako bariera podażowa, zatem dopiero po jego sforsowaniu pomyślałbym o kupnie kontraktów.

Paweł Danielewicz
DM BZ WBK

| Dane prezentowane w niniejszym raporcie zostały uzyskane lub zaczerpnięte ze źródeł uznanych przez DM BZ WBK S.A. za wiarygodne, jednakże DM BZ WBK S.A. nie może zagwarantować ich dokładności i pełności. Niniejsze opracowanie i zawarte w nim komentarze są wyrazem wiedzy oraz poglądów autora i nie powinny być inaczej interpretowane. Dom Maklerski BZ WBK S.A. nie ponosi odpowiedzialności za szkody poniesione w wyniku decyzji podjętych na postawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu. Powielanie bądź publikowanie niniejszego opracowania lub jego części bez pisemnej zgody DM BZ WBK S.A. jest zabronione. |
| --- |