Apple wypłacił odszkodowanie chińskiej firmie za używanie nazwy iPad

W czwartek na oficjalnej chińskiej stronie Apple pojawiła się zapowiedź rozpoczęcia 20 lipca sprzedaży najnowszego wielofunkcyjnego tabletu tej firmy w Chinach. Oznacza to zakończenie sporu z chińska firmą o używanie znaku towarowego "iPad".

Obraz
Źródło zdjęć: © AFP | Aaron Tam

Ugoda kosztowała Apple'a 60 mln dolarów i 116 dni opóźnienia w wejściu na rynek chiński nowego produktu "iPad 2" w stosunku do premiery światowej. Od stycznia bieżącego roku trwał spór między Apple a chińską firmą z branży IT, Shenzen Proview (Weiguan Keji), która wcześniej zarejestrowała znak towarowy "iPad". Ostatecznie rozstrzygnął go Sąd Najwyższy w Kantonie, przyznając prawo własności znaku towarowego firmie chińskiej.

Pokrycie kwoty odszkodowania wziął na siebie osobiście dyrektor generalny Apple'a, Tim Cook, któremu na ten cel w maju br. zarząd wypłacił 75 mln dolarów. Innego powodu merytorycznego wypłacenia tak wysokiej nagrody nie było. Chińscy komentatorzy telewizyjni podkreślają również fakt, że chodziło również poniekąd o wskazanie winnego wielkich strat, jakie poniósł w Chinach Apple - a więc również jego akcjonariusze - w związku z opóźnieniem premiery iPada 2. Jest to najpoważniejszy i bolesny w skutkach finansowych błąd Cooka, który objął stanowisko dyrektora po zmarłym Steve Jobsie.

Firma chińska Shenzen Proview wraz ze swoim partnerem tajwańskim Proview Taipei zarejestrowała w wielu krajach świata w 2001 znak towarowy iPad. Apple w 2009 r. odkupił prawo do używania tego znaku od firmy tajwańskiej za cenę około 55 tys. dolarów. Nie zatroszczył się jednak o zapewnienie sobie pełni praw, które nadal pozostawały w rękach Shenzen Proview.

W styczniu br. Apple rozpoczął kampanię reklamową nowego produktu iPad 2, mimo ostrzeżeń ze strony właściciela praw do nazwy. Po kilku dniach w atmosferze wielkiego skandalu policja konfiskowała sporny towar ze sklepów chińskich. Spór został rozstrzygnięty w sprawach zasadniczych, ale odnośnie szczegółów firma Shenzen Proview zapowiada dalsze negocjacje.

Z Pekinu Jacek Wan

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Salmonella w herbatce ziołowej. GIS ostrzega
Salmonella w herbatce ziołowej. GIS ostrzega
Polskie miasto rozdaje 500 zł na dziecko. Trzeba złożyć wniosek
Polskie miasto rozdaje 500 zł na dziecko. Trzeba złożyć wniosek
Sprzedawczynie z Gdańska o nocnej prohibicji. To robią klienci
Sprzedawczynie z Gdańska o nocnej prohibicji. To robią klienci
Problemy rywala Pepco. Zamyka niektóre sklepy w Polsce
Problemy rywala Pepco. Zamyka niektóre sklepy w Polsce
"Czuje się osaczony". Antybohater z US Open podjął drastyczne kroki
"Czuje się osaczony". Antybohater z US Open podjął drastyczne kroki
Najemcy z piekła rodem. To zrobili z mieszkaniem
Najemcy z piekła rodem. To zrobili z mieszkaniem
Nowy trend podbija wesela. Pary płacą za usługę 4 tys. złotych
Nowy trend podbija wesela. Pary płacą za usługę 4 tys. złotych
Skarbówka sprzedała tysiące aut pijanych kierowców. Tyle zarobiła
Skarbówka sprzedała tysiące aut pijanych kierowców. Tyle zarobiła
Podpisali umowy na fotowoltaikę. Zostali z niczym
Podpisali umowy na fotowoltaikę. Zostali z niczym
Nakaz rozbiórki mikrolokali w Krakowie. Deweloper walczy w sądzie
Nakaz rozbiórki mikrolokali w Krakowie. Deweloper walczy w sądzie
Złoty interes w aptekach. NFZ płaci fortunę
Złoty interes w aptekach. NFZ płaci fortunę
Rolnicy mają 5 godzin. Kontrowersyjne ograniczenia na Dolnym Śląsku
Rolnicy mają 5 godzin. Kontrowersyjne ograniczenia na Dolnym Śląsku