Arbuzowe Oreo, kawowa Pepsi. Oto najbardziej egzotyczne warianty znanych produktów
Tych marek spożywczych w Polsce nie uświadczysz
W dobie globalizacji regionalizmy i różnice kulturowe chociażby w kuchni coraz bardziej się zacierają. Praktycznie pod każdą szerokością geograficzną możemy obecnie kupić te same batoniki czekoladowe, zjeść podwójną kanapkę z mięsem i serem, która będzie smakowała dokładnie tak samo w Szanghaju, jak i w Będzinie.
Jednak globalne koncerny, chcąc jak najlepiej dopasować swoją ofertę do indywidualnych gustów konsumentów, w poszczególnych krajach nieco różnicują ofertę. I tak co prawda w każdej restauracji McDonald's zjemy wspomnianego Big Maca, jednak już w Azji w menu znajdziemy sporo egzotycznych nowości, których np. nad Wisłą nie uświadczymy.
Podobnie jest w przypadku innych smakołyków, które za granicą występują w odmianach niedostępnych na polskim rynku.
W Europie właśnie debiutują Rubinowe KitKaty, czyli znane batoniki z rubinowej czekolady, które dotychczas były oferowane tylko w Japonii i Korei Południowej. Czy wiedzieliście, że istnieją ciasteczka Oreo o smaku arbuzowym? Czy jedliście kiedykolwiek chipsy Pringles o smaku cynamonowym albo piliście malinową Coca-Colę?
Poszperaliśmy trochę i przygotowaliśmy zestawienie marek doskonale znanych nad Wisłą w niecodziennych smakach i odmianach nieznanych polskiemu konsumentowi. Jesteśmy ciekawi, czy chcielibyście, by pojawiły się w naszych sklepach i restauracjach.
Oreo Watermelon
W Polsce Oreo dołączyło do słodkiej oferty stosunkowo niedawno i wciąż gama produktów z tej linii jest uboga. Obok klasycznego wariantu w polskich sklepach dostępne są Oreo Double, z podwójną porcją kremu, Oreo Crispy&Thin, a także ciastka w polewie czy o smaku masła orzechowego.
Tymczasem za Oceanem, w Stanach Zjednoczonych, w swoim czasie hitem była limitowana seria ciastek Oreo o smaku arbuzowym.
Gingerbread Oreo
Popularną serią są również limitowane, piernikowe ciasteczka Oreo, które czasowo wypuszczane są na rynek brytyjski i amerykański.
Gingerbread Cookie Twix
Podobnie jak Oreo, również popularny batonik Twix doczekał się świątecznego wariantu. Dobrze znane nad Wisłą dwa kruche paluszki z karmelem, oblane czekoladą, sezonowo dostępne są za granicą w piernikowej odmianie.
Coca-Cola Raspberry
Przez lata miłośnicy różnych odmian Coca-Coli byli pokrzywdzeni nad Wisłą, gdzie dostępne były jedynie podstawowe warianty smakowe.
Po długim czasie na sklepowych półkach pojawiła się Coca-Cola Cherry, Lime czy Vanilla, jednak wciąż nie uświadczymy chociażby odmiany malinowej.
Smak ten testowo został wprowadzony w Nowej Zelandii, obecnie dostępny jest w automatach Coca Cola Freestyle.
Snickers Eggs
"Mówili, że nie można zrobić jajka ze Snickersa" - czytamy na stronie tej marki słodyczy. Jednak się udało, ale nie w Polsce. Tej osobliwej mutacji popularnego batonika nie dostaniemy w polskich sklepach.
Snickers Shrek
Równie egzotycznie wyglądał zielony Snickers, choć smakował jak tradycyjny batonik tej marki.
Taka nowość została wypuszczona specjalnie z okazji premiery nowej części przygód Shreka.
Bounty Rajski Ananas
W Polsce obecnie możemy kupić tylko dwie wersje kokosowego batonika Bounty - w mlecznej i w gorzkiej czekoladzie. Tymczasem za wschodnią granicą dostępna jest odmiana Bounty o ananasowym smaku.
Bounty Cherry
Polskę ominęła także inna, owocowa odmiana Bounty.
Bounty Cherry odróżnia od klasycznej, znanej nad Wisłą wersji, wiśniowe nadzienie. Batonik oblany jest ciemną czekoladą.
KitKat Cherry Blossom
KitKat jest otoczony wyjątkowym uznaniem w Azji, dlatego nie powinno dziwić to, że właśnie tam dostępnych jest najwięcej nietypowych wariantów tego batonika.
Regionalną specjalnością przygotowaną przez Nestle wyłącznie na rynek azjatycki są batoniki Kit Kat Cherry Blossom, czyli o smaku kwiatu wiśni.
KitKat green tea sakura
W Japonii dostępna jest także wersja batonika KitKat o smaku zielonej herbaty. Jest to jedna z najbardziej egzotycznym mutacji tej marki. Dorównać jej może jedynie Wasabi KitKat, również dostępna wyłącznie w Japonii.
Cappuccino Pepsi
W latach 90. sensację w Polsce wywoływała niebieska Pepsi. Jednak taki wariant popularnego napoju nie przyjął się.
Tymczasem w Rumunii i Rosji Pepsi została wzbogacona o smak kawy i tak powstała Pepsi Max Cappuccino, nazywana też Cafe Chino czy Max Chino.
Jogurtowa i ananasowa Pepsi
Producenci nie ustają w próbach zaskoczenia konsumentów nowościami, które skradną ich serca i podbiją podniebienia. Często jednak są to chybione strzały.
Tak było z Pepsi White o smaku jogurtowym, która na krótko pojawiła się w Japonii. Długo na rynku nie zagościła także Pepsi Tropical, która w połowie lat 90. ubiegłego wieku pojawiła się na krótko w Wielkiej Brytanii, Stanach Zjednoczonych i Japonii.
Ciasteczkowy Smirnoff
Nie tylko słodzone napoje potrafią zaskoczyć egzotycznym wariantem smakowym. Dla Polaków, przyzwyczajonych do czystej, ewentualnie owocowej wódki, sprzedawany w Stanach Zjednoczonych wariant Smirnoffa może być zaskakujący.
"Nostalgiczny smak waniliowego ciastka" - tak smak wódki Iced Cake reklamuje producent.