Arthur Laffer zabiera głos w sprawie opodatkowania papierosów

Najnowsze opracowanie twórcy krzywej Laffera daje politykom wskazówki, w jaki sposób optymalizować wpływy podatkowe z wyrobów tytoniowych - czytamy na stronie internetowej Laffercenter.com.

Dr Arthur Laffer, twórca krzywej Laffera, ilustrującej, kiedy wysokość podatku przestaje być skuteczna i nie przynosi państwu dochodów, opublikował pracę, zawierającą praktyczne wskazówki, w jaki sposób należy opodatkowywać produkty tytoniowe. W wielu przypadkach podnoszenie stawek akcyzy nie przynosi bowiem oczekiwanych efektów.

- Podatki od wyrobów tytoniowych stanowią istotne źródło dochodów w większości państw świata - powiedział Arthur Laffer podczas prezentacji książki pt. "Podręcznik opodatkowania tytoniu. Teoria i praktyka". - Rządy nakładają akcyzę na wyroby tytoniowe po to, by realizować cele fiskalne i społeczne. Ograniczenia zjawiska palenia nie można lekceważyć, dlatego ten podręcznik posłuży wszystkim zainteresowanym prowadzeniem polityki nastawionej na wykorzystywanie podatków jako narzędzia do rozwiązywania problemu konsumpcji wyrobów tytoniowych - dodał.

Według ekonomisty ze względu na specyfikę systemów prawnych rożnych państw nie jest możliwe stworzenie recepty na jedynie słuszne stawki danin od papierosów. Skrytykował pomysły zbyt silnego regulowania tej kwestii na poziomie międzynarodowym. - Jedna wysokość stawek nie jest odpowiednia dla każdego. Regulacje i opodatkowanie branży tytoniowej jest złożonym zagadnieniem, które wymaga wzięcia pod uwagę wielu politycznych, ekonomicznych i demograficznych czynników, przed podjęciem decyzji w sprawie stawek i systemu podatków - powiedział Laffer.

Przypomnijmy, że obowiązek podwyżki stawek akcyzy nałożyła na Polskę Unia Europejska. Jednak w ostatnich latach rząd podnosił podatki znacznie szybciej niż wynikałoby to z unijnych wymogów. W poprzednim roku, gdy pomimo wyższych stawek, wpływy z akcyzy przestały rosnąć, pojawiły się głosy ekspertów ostrzegających, że Polska znalazła się po spadkowej stronie krzywej Laffera. Analogiczna sytuacja ma miejsce również m.in. w Irlandii i Wielkiej Brytanii.

Czytaj też: Co to jest krzywa Laffera i dlaczego rząd powinien brać ją pod uwagę »

- Drastyczne podwyżki stawek mogą okazać się nieskuteczne - stwierdził Laffer. - Kiedy podatki znajdują się po spadkowej stronie krzywej Laffera, wpływy spadną. Jeśli konsumenci przerzucą się na produkty niżej opodatkowane lub z czarnego rynku, to podwyżki stawek mogą nawet nie doprowadzić do spadku liczby palaczy.

"Podręcznik opodatkowania tytoniu. Teoria i praktyka" Arthura Laffera radzi rządzącym państwami, by systemy podatkowe dotyczące wyrobów tytoniowych konstruowali w oparciu o cztery podstawowe zasady.

Po pierwsze trzeba uważać, by potencjalne wpływy z danin publicznych nie były tracone na rzecz produktów nieopodatkowanych lub objętych niższą stawką. Dlatego katalog wyrobów tytoniowych powinien być dobrze zdefiniowany i na bieżąco aktualizowany. Dobry przykład problemów związanych z tą kwestią stanowią, zyskujące w Polsce na popularności e-papierosy i tytoń do palenia.

Po drugie struktura akcyzy powinna wspierać, na ile to możliwe, stabilność i przewidywalność poboru podatków. Chodzi o to, by wzrost akcyzy powodował wzrost wpływów. Można to osiągnąć przez odpowiednie wyważenie części kwotowej i procentowej podatku akcyzowego.

Czytaj także: Rostowski uległ lobbystom. Budżet straci 1,5 miliarda! »

Po trzecie trzeba dbać o właściwy poziom stawek, by konsumenci nie uciekali na czarny rynek. Rozrost przemytu i szarej strefy wyrobów tytoniowych to nie tylko polska bolączka, ale w naszym kraju przybrała naprawdę niepokojące rozmiary. Według niektórych szacunków szara strefa odpowiada za jedną czwarta rynku wyrobów tytoniowych w Polsce.

Po czwarte rządy powinny ograniczać do minimum uciążliwość procedur związanych z poborem podatków, a także dbać o nakładanie podatków na wszystkich producentów i importerów papierosów.