Artystka usuwa dane, rozpuszczając dyski w kwasie
Audrey Samson proponuje artystyczną odpowiedź, mającą uwrażliwić opinię publiczną na wyzwania związane z permanentnym usuwaniem wrażliwych danych - rozpuszczanie pamięci USB w kwasie. Otwarty projekt społecznościowy zaprezentowano podczas berlińskiego Transmediale.
Autorka projektu "ne.me.quittes.pas" proponuje artystyczne i krytyczne podejścia do procesu usuwania danych. Samson rozpuszcza w kwasie pamięci USB nadesłane do niej przez osoby biorące udział w projekcie. Koordynatorzy akcji razem z pamięcią dostarczają chętnym także zaadresowaną kopertę. Przesyłka trafia do laboratorium w City University of Hongkong.
"Cyfrowe dane są niezwykle odporne na próby ich całkowitego usunięcia. Zwłaszcza jeśli trafiają do sieci - tracimy wtedy nad nimi kontrolę - mogą zostać powielone i przetworzone nieskończoną ilość razy. Projekt ma za zadanie przypomnieć o tym, że mimo iż istnieją one wyłącznie dzięki fizycznym nośnikom. Dopiero zniszczenie dysku gwarantuje trwałe usunięcie danych, właśnie to dzieje się, gdy rozpuszczamy w kwasie przysyłane do nas pamięci flash" - wyjaśnia Samson.
Obserwując zaangażowanie użytkowników w dzielenie się różnymi typami treści na portalach społecznościowych czy rosnącą popularność przechowywania danych w chmurze, wydaje się, że coraz częściej zapominamy o właściwościach cyfrowych danych, zwłaszcza o tym, jak trudno pozbyć się ich w sposób bezpieczny.
"Facebook to jedna duża baza danych. Informacje, które trafiają do portalu społecznościowego są właściwie nieusuwalne. Polecenie +usuń+ de facto odpowiada za ukrycie danych na poziomie interfejsu użytkownika. Nasze zdjęcia, statusy, filmy pozostają w bazie danych Facebooka. Mój projekt jest odbiciem tej logiki, wskazując jedyny możliwy sposób usunięcia danych" - komentuje w rozmowie z PAP Samon.
Audrey Samson jest badaczką i artystką pracującą w City University of Hongkong. Zainteresowani mogą wziąć udział w przedsięwzięciu, odwiedzając stronę: deathimaginationlab.com. Projekt został zaprezentowany podczas 28. edycji berlińskiego festiwalu sztuki nowych mediów i kultury cyfrowej - Transmediale.
Łukasz Mirocha (PAP)
łm/ bk/