18.08. Warszawa (PAP) - Dystrybutor produktów IT ASBISc Enterprises Plc po wynikach drugiego kwartału prognozuje, że w 2011 roku zysk netto spółki sięgnie od 3 do 4,5 mln USD, a przychody wyniosą między 1,6 a 1,65 mld USD - poinformowała spółka w komunikacie prasowym.
ASBISc Enterprises zanotował w drugim kwartale 2011 r. przychody w wysokości 303 mln USD, o 12,36 proc. wyższe niż w drugim kwartale 2010 r.. W tym samym czasie zysk brutto wzrósł o 23,58 proc. i sięgnął 14,64 mln USD. W całym pierwszym półroczu spółka zanotowała 653 mln USD przychodów, o 8,65 proc. więcej niż w I półroczu 2010 r., podczas gdy zysk brutto wzrósł o 24,93 proc., do 34 mln USD.
Na wysokość wypracowanego zysku netto wpłynęła jednak niekorzystnie gwałtowna, podwójna dewaluacja waluty białoruskiej w stosunku do dolara amerykańskiego, która kosztowała ASBIS 2,5 mln USD strat w II kw. 2011. W związku z tym w drugim kwartale 2011 r. i w pierwszym półroczu 2011 r. Spółka zanotowała stratę netto wynoszącą odpowiednio: 3,995 mln USD oraz 3,127 mln USD.
W rezultacie ASBIS oczekuje, że jego wyniki w całym 2011 roku wyniosą na poziomie przychodów od 1,6 mld USD do 1,65 mld USD, a zysk netto od 3,0 mln USD do 4,5 mln USD.
"Nasze marże są stabilne i rosną, a hedging walutowy działa efektywnie. Dlatego oczekiwaliśmy znacznie lepszego wyniku netto. Jednak nikt nie mógł przewidzieć takiego rozwoju sytuacji ekonomicznej na Białorusi, wliczając w to olbrzymią, ponad 65-proc. dewaluację waluty lokalnej do dolara amerykańskiego. Nie było szansy, aby zabezpieczyć się przed wpływem tych wydarzeń na nasze skonsolidowane wyniki drugiego kwartału i pierwszego półrocza tego roku. Jesteśmy tymi wynikami bardzo rozczarowani, jednak jednocześnie pozostajemy pewni, że nasze główne rynki pozwolą nadrobić utracone przychody i zyski" - powiedział Siarhei Kostevitch, dyrektor generalny i przewodniczący rady dyrektorów ASBISc Enterprises Plc., cytowany w komunikacie.
Spółka liczy, że najważniejszymi rynkami dla niej będą Rosja, Ukraina i Słowacja, które w drugim kwartale rosły w tempie 15 proc. na poziomie przychodów, przy zachowaniu dobrej rentowności.
"Wzrost w mniejszych krajach, takich jak Czechy, Arabia Saudyjska czy Zjednoczone Emiraty Arabskie będzie również istotny, ponieważ planujemy dwucyfrowy wzrost na poziomie przychodów. Jeśli w dalszej części tego roku nie wydarzy się nic nadzwyczajnego, oczekujemy, że skorzystamy z lepszej sprzedaży i marż, nadrobimy straty z drugiego kwartału i zamkniemy rok z zyskiem netto po opodatkowaniu na poziomie pomiędzy 3 mln USD a 4,5 mln USD" - powiedział Kostevitch.
"Cieszymy się ze znacznego wzrostu sprzedaży, jednak naszym głównym celem jest rentowność. Dlatego istotne jest unikanie jakichkolwiek przyszłych strat nadzwyczajnych oraz korzystanie ze wzrostu przychodów i marż" - dodał. (PAP)
pr/ osz/
