Atak talibów na szkołę w Peszawarze, ponad 140 ofiar

Do 141 wzrosła liczba ofiar śmiertelnych ataku talibów na szkołę w Peszawarze na północnym zachodzie Pakistanu. Zdecydowana większość zabitych to dzieci - poinformował rzecznik pakistańskiego wojska Asim Bajwa.

Atak talibów na szkołę w Peszawarze, ponad 140 ofiar
Źródło zdjęć: © Rzeczpospolita | Rzeczpospolita

16.12.2014 | aktual.: 17.12.2014 09:56

Operacja zakończyła się po dziewięciu godzinach walk. Na konferencji prasowej powiedział, że w zamachu zginęło 132 uczniów i dziewięciu pracowników szkoły. Bajwa dodał, że atak przeprowadziło siedmiu terrorystów, z których każdy miał przy sobie materiały wybuchowe w tzw. pasie szahida.

Rzecznik pakistańskich sił zbrojnych podał, że zamachowcy nie mieli żadnych żądań i zaraz po wejściu na teren szkoły zaczęli strzelać. Dlatego wszystko wskazuje, że celem zamachu było zastraszenie dzieci - ocenił. Wszyscy napastnicy zginęli w operacji sił bezpieczeństwa.

"Ich jedynym celem, wydaje się, było zabić te niewinne dzieci. To właśnie robili" - powiedział rzecznik wojska.

ZOBACZ ZDJĘCIA

Sixth Taliban attacker in #PeshawarAttack has been killed, Pakistan army says http://t.co/HQU4RaoS3N

? BBC Breaking News (@BBCBreaking) December 16, 2014

Wojsko podało, że zakończyła się prowadzona przez siły bezpieczeństwa akcja odbicia z rąk talibów wojskowej szkoły w Peszawarze. Podczas ataku napastnicy wzięli zakładników. Ministerstwo spraw wewnętrznych Pakistanu, powołując się na doniesienia mediów, poinformowało, że z rąk zamachowców udało się uratować część dzieci.

This browser does not support the iframe element.

Na zdjęciu BBC jeden z pakistańskich żołnierzy zajmuje pozycję przed szkołą, w której doszło do ataku.

A Pakistani soldier takes position on a bunker close to the #Peshawar school - MORE: http://t.co/ZU9bZCB2TR pic.twitter.com/Ch6qEdjrKv

? BBC News Asia (@BBCNewsAsia) December 16, 2014

Rano do szkoły wdarło się sześciu zamachowców. Mężczyźni zaczęli strzelać do znajdujących się w środku ludzi. Szacuje się, że w chwili ataku w budynku przebywało ok. 500 uczniów i nauczycieli.

Liczba ofiar ataku na szkołę to co najmniej 130 osób, 100 z nich to dzieci. Ponad 120 osób zostało rannych . Agencje zastrzegają, że nie jest jasne, czy wszystkie dzieci, które nie żyją, zostały zabite przez napastników, czy też niektóre z nich poniosły śmierć na skutek operacji sił bezpieczeństwa próbujących odzyskać kontrolę nad budynkiem.

BREAKING Death toll in Pakistan school attack rises to 130: officials

? Agence France-Presse (@AFP) December 16, 2014

Premier Pakistanu Nawaz Sharif pojechał do Peszawaru, by przyglądać się prowadzonej operacji. "Nie mogę zostać w Islamabadzie. To narodowa tragedia rozpętana przez barbarzyńców. To były moje dzieci" - oświadczył w komunikacie.

Jeden z rannych uczniów Abdullah Jamal opowiadał, że atak rozpoczął się, gdy jego grupa miała szkolenie z pierwszej pomocy, prowadzone przez wojskowych ratowników medycznych.

Świadkowie mówili, że w momencie gdy w szkole nastąpił atak, próbowali zamknąć drzwi do klas, jednak uzbrojeni mężczyźni je wyłamali:

"Chowaliśmy się pod stoły i krzesła, ale oni celowali w głowy i nogi. Wchodzili do pomieszczeń cały czas strzelając. Staraliśmy się nie poruszyć, bo strzelali do każdego, kto się ruszał" - opowiadali świadkowie w rozmowie z BBC.

Talibski rzecznik Mohammed Khurasani powiadomił media, że talibowie biorą na siebie odpowiedzialność za atak , przeprowadzony przez sześciu zamachowców samobójców w zemście za zabójstwa bojowników dokonane przez pakistańskie władze. Jak oświadczył, zamachowcy zostali poinformowani, aby "nie robili krzywdy dzieciom, lecz jako cel ataków obrali personel wojskowy".

Rzecznik talibów oświadczył, że atak jest odwetem za antytalibską ofensywę prowadzoną przez władze od czerwca w Północnym Waziristanie. "Wzięliśmy na cel ich szkołę, bo ich armia bierze na cel nasze rodziny. Chcieliśmy, by poczuli nasz ból" - Reuters cytuje słowa talibów.

Oświadczenie w sprawie napaści wystosowała też Malala Yousafzai - pakistańska nastolatka uhonorowana Pokojową Nagrodą Nobla za walkę o prawa dzieci i prawo kobiet do edukacji, który przeżyła zamach talibów na swoje życie za głoszone przekonania. "Serce mi krwawi na myśl o bezsensownym i bezwzględnym akcie terroru w Peszawarze (...). Niewinni uczniowie nie powinni doświadczać czegoś podobnego" - oświadczyła, potępiając "ten straszny i tchórzliwy czyn". "Wraz z milionami ludzi na całym świecie opłakuję te dzieci, moich braci i siostry, ale nigdy się nie ugniemy" - zaznaczyła.

What Malala has to say about the #PeshawarAttack http://t.co/p8Yw4PLtgL pic.twitter.com/f62kWokqRD

? BBC Newsbeat (@BBCNewsbeat) December 16, 2014

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)