Auto może należeć do firmy także wtedy, gdy zostało kupione prywatnie

Koniec roku to czas promocyjnych ofert w salonach samochodowych. Osoby, które skorzystały z takiej oferty, a jednocześnie prowadzą działalność gospodarczą, mogą wprowadzić auto do majątku firmy i skorzystać na tym podatkowo – nawet jeśli auto zostało zakupione prywatnie.

Obraz
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

W każdym momencie przedsiębiorca ma prawo wprowadzić na potrzeby prowadzonej działalności gospodarczej samochód uprzednio zakupiony prywatnie. W celu udokumentowania przekazania środka trwałego na potrzeby prowadzonej działalności musi jednak sporządzić odpowiedni dokument, który powinien zawierać dane potwierdzające fakt dokonania takiej operacji i określać między innymi datę jej dokonania oraz dane niezbędne do wprowadzenia środka trwałego do ewidencji i prawidłowego ustalenia odpisów amortyzacyjnych, w tym wartość początkową. Z uwagi na to, że koniec roku to czas atrakcyjnych promocji w salonach samochodowych, w kolejnej publikacji z cyklu „Tax Time”, Tax Care podpowiada, co zrobić, aby samochód kupiony prywatnie wprowadzić do ewidencji środków trwałych i skorzystać na tym podatkowo.

Auto używane można wycenić samodzielnie

W przypadku nowych samochodów wartością początkową będzie cena nabycia, ale gdy przedsiębiorca, który chciałby wykorzystywać w swej działalności gospodarczej samochód prywatny używany już na przykład dwa lata i nie ma faktury zakupu lub umowy kupna-sprzedaży, wówczas ma możliwość dokonania samodzielnej wyceny tego samochodu i przyjęcia wartości początkowej w kwocie wynikającej z własnej wyceny, z uwzględnieniem cen rynkowych tego typu samochodu z grudnia poprzedzającego rok założenia ewidencji środków trwałych. Musi jednak w tej wycenie uwzględnić stopień zużycia środka trwałego. Wycena samochodu może zostać sporządzona przez biegłego rzeczoznawcę, należy jednak pamiętać, aby w wycenie zaprezentować wartość samochodu według kwot obowiązujących w grudniu roku poprzedzającego rok założenia ewidencji środków trwałych i wartości niematerialnych i prawnych.

Wprowadzając nowe auto osobowe do ewidencji środków trwałych przedsiębiorca może odliczyć obecnie 60 proc. podatku VAT – ale nie więcej niż 6 tys. zł. A zatem w przypadku auta kupionego za 60 000 zł brutto, mimo że VAT stanowi ok. 11 220 zł, odliczyć można tylko 6 tys. zł. Ale uwaga - nieodliczoną część VAT, czyli w naszym przykładzie 5 220 zł, można zaliczyć w koszty uzyskania przychodu, ponieważ ta nieodliczona kwota VAT zostanie uwzględniona w wartości auta, od której będą dokonywane odpisy amortyzacyjne. Stawka amortyzacji dla nowego samochodu osobowego wynosi 20 proc. rocznie. Jeśli zatem środkiem trwałym będzie auto o wartości 54 tys. zł (60 000 – 6000), przedsiębiorca będzie mógł przez 5 lat zaliczać co miesiąc w koszty uzyskania przychodu 900 zł. Oznacza to, że z tytułu amortyzacji zaoszczędzi miesięcznie na podatku prawie 171 zł (przy założeniu, że rozlicza się z fiskusem według 19-proc. stawki liniowej). Jeśli więc przedsiębiorca kupił auto osobowe o wartości 60 tys. zł brutto za gotówkę, efektywny
koszt nabycia tego samochodu - w wyniku amortyzacji i odliczenia VAT - to 43 740 zł, a więc jest o 27,1 proc. niższy niż w przypadku auta osobowego nieużywanego w działalności gospodarczej.

Samochód stanowiący współwłasność przedsiębiorcy

W razie gdy składnik majątku stanowi współwłasność podatnika, wartość początkową tego składnika ustala się w takiej proporcji jego wartości, w jakiej pozostaje udział podatnika we własności tego składnika majątku. Zasada ta nie ma jednak zastosowania do składników majątku stanowiących wspólność majątkową małżonków, chyba że małżonkowie wykorzystują składnik majątku w działalności gospodarczej prowadzonej odrębnie. W przepisie tym nie ma mowy o tym, na kogo środek trwały ma być zarejestrowany. W efekcie, podatnik może wprowadzić do środków trwałych samochód objęty współwłasnością małżeńską, nawet jeśli jest on zarejestrowany na drugiego małżonka (oczywiście przerejestrowanie jest wskazane, ale niekonieczne). Jaka jest różnica w wycenie? Załóżmy, że wartość zakupu samochodu wynosiła 60 tys. zł, a współwłaścicielem samochodu jest rodzic podatnika (w części 50 proc.). Zatem do ewidencji środków trwałych jako wartość początkową należy przyjąć wartość 30 tys. zł. Ale gdy współwłaścicielem samochodu byłaby żona
podatnika (także w 50 proc.), to przy tej samej wartości zakupu samochodu do ewidencji środków trwałych jako wartość początkową należałoby przyjąć 60 tys. złotych.

Magdalena Flis, Tax Care

Agata Szymborska-Sutton, Tax Care

Źródło artykułu: Tax Care

Wybrane dla Ciebie

Chciał wziąć kredyt, skłamał w banku. Grozi mu 8 lat więzienia
Chciał wziąć kredyt, skłamał w banku. Grozi mu 8 lat więzienia
Zablokowana ekspresówka. 27 ton piachu na jezdni. Kierowca w szpitalu
Zablokowana ekspresówka. 27 ton piachu na jezdni. Kierowca w szpitalu
Plaga polskich dróg. "To jedna z najniebezpieczniejszych praktyk"
Plaga polskich dróg. "To jedna z najniebezpieczniejszych praktyk"
Skazani za handel ludźmi przy zbiorach borówek. Padł wyrok
Skazani za handel ludźmi przy zbiorach borówek. Padł wyrok
Emerytura Jolanty Kwaśniewskiej. Takie świadczenie dostaje
Emerytura Jolanty Kwaśniewskiej. Takie świadczenie dostaje
Nowy system na parkingach Biedronki. Sieć wyjaśnia, na czym polega
Nowy system na parkingach Biedronki. Sieć wyjaśnia, na czym polega
"Sprzedani za niemieckie auta". Rolnicy zobaczyli ceny. Są wkurzeni
"Sprzedani za niemieckie auta". Rolnicy zobaczyli ceny. Są wkurzeni
Gdzie wyrzucić styropian po telewizorze albo lodówce? Oto odpowiedź
Gdzie wyrzucić styropian po telewizorze albo lodówce? Oto odpowiedź
Ksiądz nielegalnie zamontował fotowoltaikę. "Z chodnika nie widać"
Ksiądz nielegalnie zamontował fotowoltaikę. "Z chodnika nie widać"
Wydała na wesele 100 tys. zł i policzyła koperty. "Załamałam ręce"
Wydała na wesele 100 tys. zł i policzyła koperty. "Załamałam ręce"
Rolnik emeryt. Taką emeryturę dostanie po 25 latach pracy
Rolnik emeryt. Taką emeryturę dostanie po 25 latach pracy
Sklep rozdaje klientom oświadczenia. Walczą z edukacją zdrowotną
Sklep rozdaje klientom oświadczenia. Walczą z edukacją zdrowotną