Backlog Vistalu wzrósł o 72% r/r do 462,2 mln zł na koniec września

Na okres do końca 2017 r. (IV kw. 2016 + cztery kwartały 2017 r.) przypada w podpisanych kontraktach 397,2 mln zł, natomiast na 2018 r. - 65 mln zł. W portfelu 41% obejmuje segment infrastruktura kraj, 33% budownictwo kubaturowe, a marine&offshore 19%. Negocjowane kontrakty obejmują w 62% infrastrukturę zagraniczną, w 36% marine&offshore.

"Backlog cały czas wzrasta. Prawie 400 mln zł mamy do sprzedaży do końca 2017 r." - skomentował Ruszkowski podczas konferencji prasowej.

"Cieszy wysoki backlog. Ten poziom zapewnia stabilną pracę na co najmniej kolejny rok" - dodał prezes Ryszard Matyka.

Przypomniał, że spółka oczekuje także na podpisanie kontraktu o wartości 158,5 mln zł (332,6 mln NOK netto) na budowę nowego mostu Tana Bru w Norwegii, gdzie miała najkorzystniejszą ofertę.

Według zarządu, wzrost działalności jest jednak ograniczony przez słaby rynek polski - przede wszystkim brak przetargów w infrastrukturze.

"Rynek w Polsce jest bardzo słaby i spodziewamy się poprawy dopiero w 2018 r. Ale nam nie powinno to zaszkodzić. Większość kontraktów na przyszły rok to już generalne wykonawstwo, nie podwykonawstwo. A to oznacza lepszą marżę. Doszliśmy do pozycji generalnego wykonawcy także za granicą" - podkreślił Matyka.

W III kw. br. spółka miała blisko 72% sprzedaży zagranicznej wobec 54,8% w całym 2015 r.

Zarząd poinformował także, że capex sięgnął 18,8 mln zł po trzech kwartałach br.

"W przyszłym roku chcielibyśmy capex znacząco zmniejszyć. Będą się zdarzały przede wszystkim inwestycje odtworzeniowe" - powiedział Matyka.

Vistal Gdynia - spółka dominująca grupy Vistal - to producent konstrukcji stalowych, realizujący kontrakty dla klientów w kraju i na rynkach zagranicznych. Spółka zadebiutowała na warszawskiej giełdzie w styczniu 2014 r. Grupa działa w segmentach offshore, infrastrukturalnym, marine, infrastruktury portowej, budownictwa kubaturowego i energetyki. W 2015 r. miała 410 mln zł skonsolidowanych przychodów.

(ISBnews)