Baniak: Polska Żegluga Bałtycka działa na rozwojowym rynku

Rynek, na którym prowadzi działalność Polska Żegluga Bałtycka, ma znaczny potencjał rozwojowy dla operatorów promowych - ocenił w czwartek w Sejmie wiceminister skarbu państwa Rafał Baniak. Dodał, że wynik netto firmy na koniec 2014 r. wyniósł 6 mln 600 tys. zł.

23.04.2015 21:15

Posłowie komisji skarbu państwa wysłuchali w czwartek informacji na temat sytuacji oraz planów rozwojowych w przedsiębiorstwach żeglugowych ze szczególnym uwzględnieniem Przedsiębiorstwa Państwowego Polska Żegluga.

Informację przedstawił wiceminister skarbu państwa Rafał Baniak. Poinformował, że w nadzorze ministerstwa są trzy podmioty z branży żegluga i porty. Są to: Polska Żegluga Morska w Szczecinie, Polskie Ratownictwo Okrętowe w Gdyni oraz Polska Żegluga Bałtycka S.A. z siedzibą w Kołobrzegu.

Dodał, że resort skarbu państwa ma "pośredni wpływ na podmioty funkcjonujące w ramach grupy kapitałowej Agencji Rozwoju Przemysłu". Chodzi tu o Polskie Linie Oceaniczne S.A., Pol-Euro Linie Żeglugowe i spółkę Aranda z.o.o. W dwóch ostatnich ARP ma 100 proc. udziałów, a w Polskich Liniach Oceanicznych - 44 proc.

Wiceszef MSP poinformował, że grupa kapitałowa Polska Żegluga Morska (PŻM) dysponuje 64 jednostkami, w tym 4 promami pasażersko-towarowymi. Baniak powiedział, że wynik finansowy netto na koniec grudnia 2014 r. był na poziomie 6 mln 715 tys. zł. Zatrudnienie w grupie kapitałowej PŻM na koniec 2014 r. wyniosło 3280 osób, w tym na lądzie 800 osób, a na morzu ok. 2,5 tys.

Baniak dodał, że "na dzisiaj wobec przedsiębiorstwa nie jest prowadzony proces prywatyzacji". Wiceminister poinformował, że w 2013 r. zakończył się pierwszy etap restrukturyzacji przedsiębiorstwa, który polegał na odnowieniu floty należącej do grupy kapitałowej PŻM. Drugi etap restrukturyzacji zaplanowany na lata 2015-2020 przewiduje "utrzymanie niskiego wskaźnika średniego wieku tonażu i nowoczesnej technologicznie floty".

Z kolei wobec Polskiego Ratownictwa Okrętowego (PRO) MSP pełni funkcję organu założycielskiego. Baniak poinformował, że przychody PRO są osiągane głównie z umów za zarządzanie statkami, z wynajmu pływającego dźwigu oraz z usług związanych z obsługą platform wiertniczych. Na koniec 2014 r. PRO osiągnęła nieco ponad 400 tys. zł zysku. Baniak zaznaczył, że PRO jest "przedsiębiorstwem w prywatyzacji".

Polska Żegluga Bałtycka (PŻB) to jednoosobowa spółka skarbu państwa, która rozpoczęła działalność w połowie 2001 r. "Głównym obszarem działania w zakresie żeglugi promowej jest świadczenie usług w zakresie przewozów pasażerskich i frachtowych pomiędzy Polską i Skandynawią. A w zakresie działalności turystycznej: organizacja imprez turystycznych, wycieczek, wczasów w Skandynawii, a także imprez specjalistycznych dla klientów biznesowych" - wyliczał Baniak.

W jego ocenie PŻB ma potencjał rozwojowy. "Rynek, na którym Polska Żegluga Bałtycka prowadzi działalność, posiada znaczny potencjał rozwojowy dla operatorów promowych. Region Bałtyku, zwłaszcza jego południowo-wschodnia część jest jednym z najdynamiczniej rozwijających się obszarów Europy, gdzie notuje się ciągły wzrost przewozów, a znane są przewidywania eksperckie dalszego rozwoju przewozów morskich" - powiedział Baniak. Dodał, że wynik netto PŻB na koniec 2014 r. wyniósł 6 mln 600 tys. zł.

Od lipca 2014 r. realizowana jest nowa strategia grupy kapitałowej PŻB na lata 2014-2017, obejmująca przede wszystkim wymianę przestarzałej floty o wysokich kosztach eksploatacji na nowoczesne jednostki o większej ładowności.

"W celu utrzymania rosnących udziałów w przewozach frachtowych miedzy Polską i Szwecją zarząd planuje w IV kw. tego roku zastąpienie promu Baltivia promem o dłuższej linii ładunkowej i większej liczbie miejsc pasażerskich" - powiedział Baniak. Zaznaczył, że wobec spółki uruchomiony został "po raz kolejny proces prywatyzacji".

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)