Baniak: Skarb Państwa zainteresowany zwiększaniem wartości spółek

"Inwestycje to jest coś, co świadczy o dobrym poziomie gospodarki" - mówił Baniak w poniedziałek otwierając Forum Inwestycyjne. W imprezie, która potrwa do wtorku uczestniczy około 300 gości: inwestorzy z Polski i z Europy Środkowo-Wschodniej, a także przedstawicieli rządów i parlamentów, którzy są odpowiedzialni za przebieg procesów prywatyzacyjnych w Europie Środkowej.

Według przedstawiciela resortu skarbu inwestorzy zagraniczni, którzy zdecydowali się na ulokowanie swoich przedsięwzięć w Polsce są z tego zadowoleni. Przytoczył badania Niemieckiej Izby Handlowej wskazujące, że ponad 94 proc. podmiotów z Niemiec uznało za trafny wybór naszego państwa i ponownie by tu zainwestowało. "To istotne, że kapitał, który już tu jest, wskazuje ponownie na Polskę" - podkreślił wiceminister.

Baniak mówiąc o wyborze premiera Donalda Tuska na przewodniczącego Rady Europejskiej ocenił, że to "ogromy sukces premiera, ale przede wszystkim sukces Polski i naszej gospodarki". Zwrócił uwagę na osiągnięty przez Polskę wysoki 20-procentowy skumulowany wzrost gospodarczy w ostatnich sześciu latach. "To bardzo pozytywnie wyróżnia nas wśród gospodarek Unii Europejskiej. W tym okresie notują one wzrost na poziomie około 1 proc." - zauważył.

Wicemarszałek województwa małopolskiego Roman Ciepiela ocenił, że odbywające się po raz 7. Forum Inwestycyjne w Tarnowie przez lata wyrosło na "ważny element debaty polityków, przedsiębiorców i ekonomistów w sferze inwestycji". Jak zaznaczył, w tym roku będzie ono poświęcone m.in. podsumowaniu 25 lat gospodarki rynkowej w Polsce oraz 10-leciu obecności naszego kraju w Unii Europejskiej. "To dziesięciolecie kończy się prezydenturą Polaka w UE, co nadaje mu zupełnie nowy, niespotykany wymiar. Mam nadzieję, że przywództwo Donalda Tuska wyprowadzi Europę na stabilne wody" - mówił Ciepiela.

Podczas inauguracyjnego panelu dyskusyjnego poświęconego 25-leciu przekształceń własnościowych b. prezes Giełdy Papierów Wartościowych Wiesław Rozłucki mówił, że stworzony od podstaw polski rynek kapitałowy i giełda stały się instrumentem, który zdynamizował polską prywatyzację oraz dał impuls do powstawania i rozwoju firm prywatnych.

"Model prywatyzacji oparty na nowoczesnym i dobrze uregulowanym rynku kapitałowym był pewnym dodatnim wyróżnikiem polskiego modelu prywatyzacji. W dużym stopniu opierał się on na prywatyzacji firm państwowych poprzez giełdę" - ocenił Rozłucki.

Jak zaznaczył, prywatyzacja państwowych gigantów nie zdominowała oferty publicznej na GPW, bo już od 1994 roku wśród firm debiutujących na warszawskim parkiecie większość stanowią spółki prywatne.

Prezes spółki energetycznej Tauron Dariusz Lubera podsumowując 25 lat w polskim sektorze energetycznym ocenił, że początkowe lata transformacji były dla niego stracone i dopiero giełdowe debiuty czterech spółek energetycznych: Enea (2008 r.), PGE (2009 r.), Tauron (2010 r.), Energa (2013 r.) można uznać za koniec ich prywatyzacji i impuls do realizacji wieloletnich programów inwestycyjnych. "To dla tych spółek, zaliczanych do strategicznych dla państwa, najlepsza forma prywatyzacji, która pozwala im realizować ambitne plany inwestycyjne" - ocenił Lubera.