Bank RBS może zwolnić do 20 tysięcy osób

Przedstawiciele związków zawodowych rozmawiali
w poniedziałek z zarządem jednego z największych brytyjskich
banków RBS (Royal Bank of Scotland) w sprawie planów
restrukturyzacji, zakładających zwolnienie do 20 tys. pracowników
(ok. 10 proc. ogółu zatrudnionych).

23.02.2009 | aktual.: 23.02.2009 16:09

Bank, który w 68 proc. jest własnością skarbu państwa i zachował płynność dzięki dokapitalizowaniu go pieniędzmi podatników, ostrzegł wcześniej inwestorów, że jego roczna strata może sięgnąć 28 mld funtów, z czego 20 mld funtów to odpisy związane z przejęciem części operacji holenderskiego banku ABN Amro.

Plany restrukturyzacji, oficjalnie nie potwierdzone jeszcze przez zarząd, obejmują m.in. sprzedaż niektórych operacji oraz wydzielenie działu toksycznych aktywów, który publikowałby odrębne wyniki finansowe i nie obciążałby zestawień finansowych całego banku. Podobne rozwiązanie wprowadziła wcześniej amerykańska Citigroup.

Plany banku mają przewidywać także ubezpieczenie toksycznych aktywów na łączną sumę 200 mld funtów w ramach rządowego systemu zabezpieczającego banki przed dalszymi stratami.

RBS już wcześniej zwolnił 2 tys. pracowników. Ilu zwolni teraz, oficjalnie nie potwierdza.

W wyniku restrukturyzacji w skład grupy bankowej RBS wchodziłyby działające na brytyjskim rynku banki NatWest i Direct Line, część zajmującej się bankowością detaliczną w USA amerykańskiej filii Citizens oraz zespół najważniejszych operacji bankowości inwestycyjnej w świecie.

Według wcześniejszych doniesień tygodnika "Sunday Telegraph", działający w około 60 państwach świata RBS wycofa się m.in. z Indonezji i Malezji oraz niektórych krajów Europy Środkowej i Wschodniej. RBS prowadzi operacje w Polsce, które przejął po holenderskim ABN Amro.

Najnowsze wyniki finansowe i szczegóły planu restrukturyzacji RBS ogłosi oficjalnie w czwartek.

Źródło artykułu:PAP
bankirbsgiełda
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)