Banki oferują produkty wspólnie z hipermarketami czy producentami kosmetyków

Największą ofertą tzw. partnerskich kart kredytowych, czyli wydawanych, np. wspólnie z hipermarketami czy operatorami sieci komórkowych, dysponuje bank BZ WBK - wynika z naszego raportu. Takie karty uprawniają do różnych zniżek.

Banki oferują produkty wspólnie z hipermarketami czy producentami kosmetyków
Źródło zdjęć: © AFP

02.12.2008 07:47

W przypadku oferty BZ WBK mogą z niej skorzystać użytkownicy portalu aukcyjnego Allegro.pl i abonenci sieci Orange. Bank ma również kartę stworzoną wspólnie z portalem Money.pl. Rosnąca z miesiąca na miesiąc popularność kart kredytowych powoduje, że banki - by pozyskać klientów - muszą zdawać się już nie tylko na obniżki ich oprocentowania czy opłat za użytkowanie. Coraz częściej proponują im udział w przeróżnych programach lojalnościowych, dzięki czemu klienci mogą liczyć na tańsze zakupy w sklepach czy dodatkowe minuty w rozmowach przez telefon komórkowy. Jeżeli nie zależy ci na korzyściach dla siebie, możesz wybrać jedną z kart, które wspomagają przeróżne akcje charytatywne czy ekologiczne.

_ Jeszcze niedawno najpowszechniejszą formą współpracy były karty oferowane przez instytucje finansowe wspólnie z sieciami telefonii komórkowej. Teraz do tego grona coraz częściej dołączają hipermarkety, producenci kosmetyków czy portale internetowe _ - wylicza Grzegorz Wach, analityk firmy doradczej Finamo, która wspólnie z "Polską" przygotowała raport o partnerskich kartach kredytowych. Korzystając z Allekarty BZ WBK, klient bierze udział w programie lojalnościowym Payback. Kupując np. za pośrednictwem karty przedmiot na Allegro, dostaje 1 pkt za każde wydane 5 zł. Z kolei płacąc Allekartą w sklepach, klient dostaje 1 pkt za każde 12,5 zł. Potem punkty może wymieniać na prezenty. Podobny jest program lojalnościowy Bankujesz-kupujesz.

Za każdą transakcję kartą klient dostaje punkty, dzięki którym może potem dostać zniżki na wiele produktów kupowanych za pośrednictwem strony internetowej banku. Dodatkowo w przypadku karty Mastercard Oriflame można korzystać ze zniżek na produkty kosmetycznej. Na zakupowe obniżki mogą liczyć również posiadacze kart kredytowych w Lukas Banku, mBanku czy Millennium. Ten ostatni bank ma również u siebie dość ciekawą ofertę dla klientów sieci przychodni medycznych Enel-Med. Korzystając z karty kredytowej Millennium sygnowanej logo Enel-Med, klient może liczyć nawet na 7 proc. zniżki za usługi w przychodniach.

Jeżeli dużo podróżujesz, warto rozważyć uczestnictwo w programie Miles & More, który daje możliwość wymieniania zebranych mil na bilety lotnicze. W Polsce mogą z niego korzystać zarówno posiadacze kart Citibanku, jak również Diners Club. W tym drugim przypadku klient oprócz uczestnictwa w programie milowym dostaje wysokie ubezpieczenie ważne na całym świecie - NNW i assistance do 100 tys. dol. i OC do 1 mln dol. Poza tym posiadacz LOT-owskiej karty Diners Club może - w przypadku rejsów samolotami LOT-u - korzystać z odprawy na stanowiskach business class check-in na polskich lotniskach.

Najnowszym produktem, który coraz częściej pojawia się w ofertach banków, są tzw. karty affinity. Są one najczęściej robione przez banki wspólnie z organizacjami pożytku publicznego.
_ Posiadacz takiej karty pomaga im, bo część z płaconych przez niego pieniędzy jest przeznaczana na wsparcie instytucji uczestniczącej w programie _- wyjaśnia Grzegorz Wach. Taką kartę w swojej ofercie ma np. BZ WBK, który wydaje kartę z logo "Pajacyka" Polskiej Akcji Humanitarnej. Z kolei Pekao SAwspółpracuje z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy, a Millennium wydaje od niedawna kartę wspierającą organizację ekologiczną World Wildlife Fund.

Wybierając kartę co-brandową dla siebie, pamiętaj przede wszystkim o tym, że warto ją mieć tylko pod warunkiem, że będziesz korzystał z profitów z nią związanych. W przeciwnym razie jej posiadanie w praktyce się nie opłaca. W porównaniu do zwykłych kart nie oferują one niższego oprocentowania czy rocznych opłat za użytkowanie. Decydując się na kartę kredytową, pamiętaj, by nadmiernie się nie zadłużać i spłacać zobowiązania w okresie bezodsetkowym. Zwykle wynosi on około 50-60 dni, podczas których bank nie naliczy kosztów kredytu.

Łukasz Pałka
POLSKA Gazeta Krakowska

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)