Bardziej zdecydowane obniżki stóp wsparłyby konsumpcję - Starczewska-Krzysztoszek, RG
27.05. Warszawa (PAP) - Bardziej zdecydowane rozluźnienie polityki pieniężnej mogłoby być jednym z czynników pobudzających konsumpcję - uważa Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek z...
27.05.2013 | aktual.: 27.05.2013 12:23
27.05. Warszawa (PAP) - Bardziej zdecydowane rozluźnienie polityki pieniężnej mogłoby być jednym z czynników pobudzających konsumpcję - uważa Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek z Rady Gospodarczej przy premierze.
"Kwiecień był kolejnym miesiącem potwierdzającym słabość spożycia indywidualnego. Tym razem jednak widać było pewne zmiany - zdecydowanie spadła sprzedaż żywności, a dynamika wzrostu sprzedaży w niewyspecjalizowanych sklepach wyraźnie osłabła. Jednocześnie wzrosła sprzedaż dóbr trwałego użytku, samochodów oraz odzieży i obuwia" - napisała ekonomistka w Biuletynie Rady Gospodarczej.
Jej zdaniem, jeśli ta sytuacja się utrzyma, PKB W II połowie roku może się zacząć nieco poprawiać.
"Jeżeli ta sytuacja utrzyma się w kolejnych miesiącach, będziemy mogli mówić o powolnym odbudowywaniu się skłonności do konsumpcji, co pozwoli nieco bardziej optymistycznie spojrzeć na wzrost PKB w drugiej połowie roku. A także na wzrost dochodów do budżetu państwa (w kwietniu wpływy z VAT i akcyzy były nieco wyższe niż w poprzednich miesiącach)" - pisze Starczewska-Krzysztoszek.
"Do tego niezbędne są jednak bardziej zdecydowane zmiany na rynku pracy. Spadek liczby zarejestrowanych bezrobotnych o prawie 60 tys. przy ciągle bardzo dużej liczbie osób pozostających bez pracy (2,25 mln) nie jest bowiem wystarczającym sygnałem dla gospodarstw domowych, informującym o zmniejszaniu się ryzyka utraty pracy i dochodów. Tym bardziej, że to głównie efekt zmian zatrudnienia o charakterze sezonowym. Wzrostu skłonności do konsumpcji można byłoby się także spodziewać przy bardziej zdecydowanym rozluźnieniu polityki pieniężnej" - dodała.
Rada zbiera się na decyzyjnym posiedzeniu 4-5 czerwca. Po publikacji większości danych makro, sugerujących nadal powolne tempo rozwoju gospodarki, coraz więcej ekonomistów spodziewa się, że RPP w sprawie stóp nie powiedział ostatniego słowa. Ich zdaniem do kolejnego cięcia stóp mogłoby dojść właśnie na najbliższym, czerwcowym posiedzeniu. (PAP)
kba/ asa/