Bardzo udany początek tygodnia na GPW

Mimo słabych danych z rynku pracy w Stanach Zjednoczonych (wzrost bezrobocia do 10,2%w październiku) tamtejsze indeksy w piątek zamykały się na lekkich plusach.

10.11.2009 09:03

Na GPW pod wpływem ww. statystyk przeprowadzono w ostatnim dniu zeszłego tygodnia korektę spadkową, w rezultacie strona popytowa miała co nadrabiać. W poniedziałek dodatkowo na parkietach europejskich od rana panowały dobre nastroje, co dało impuls dla kupujących z giełdy warszawskiej. WIG20 otworzył się 2312 pkt (+1,5%), a potem było już tylko lepiej. Około południa indeks zyskiwał już ponad 2%, po czym nastał okres konsolidacji i wyczekiwania na rozpoczęcie notowań na Wall Street. Gdy tamtejsze giełdy na starcie przekroczyły +1%, na GPW zapanowała euforia zakupów i WIG20 zamknął się +3,6%, przy nie małym jak na ostatnie tygodnie obrocie 1,1 mld PLN. Na szerokim rynku natomiast obrót sięgnął 2,2 mld PLN, a to za sprawą rewelacji poniedziałkowej sesji, czyli Banku Handlowego, który zwyżkował ostatecznie 5,2%, przy sumie wartości transakcji na walorach spółki na poziomie 444 mln PLN. Na koniec warto wspomnieć, że dobrej koniunkturze dla polskich akcji sprzyjało zachowanie złotego, który przez cały
poniedziałek umacniał się do dolara.

Obraz
© Wykres indeksu WIG (fot. BM Banku BPH)

Pierwszy dzień tygodnia jednoznacznie określił nastawienie inwestorów na najbliższe dni. Po wygenerowanym kilka dni temu sygnale kupna, wynikającym z Positive Reversal, indeks szerokiego rynku wspiął się już na wysokość 39 683 pkt, przy obrocie 1,86 mld zł. 3% na plusie wyznaczyło na wykresie dziennym WIG kolejną białą świecę marubozu, podkreślającą dominacje popytu w trakcie sesji. Swoim korpusem dotarła do poziomów ostatnio notowanych w trakcie wyznaczania szczytu w październiku, do którego obecnie brakuje jedynie 615 pkt. Najbliższym oporem dla inwestorów po długiej stronie rynku będzie luka bessy z października, chociaż sugerując się dynamiką ostatnich ruchów, ważniejszym oporem będzie dopiero 40 298 pkt. Wyliczony potencjalny zasięg, wynikający z Reversala, znajduje się natomiast na poziomie 40 500 pkt, zatem popyt ma jeszcze znaczne pole manewru również w dłuższym terminie. Początek dzisiejszych notowań może rozpocząć się niewielką realizacją zysków, aczkolwiek w dalszej części sesji prawdopodobnym
staje się scenariusz ataku na wspomniane wcześniej opory.

BM Banku BPH

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)