Będzie coraz trudniej o kredyt. Banki ujawniają, na co trzeba się szykować
Kryteria udzielania kredytów mieszkaniowych będą coraz ostrzejsze - wynika z deklaracji banków, które podsumował w poniedziałek NBP. Chętnych na taką pożyczkę będzie zaś w tym kwartale coraz mniej. Już pierwsze trzy miesiące tego roku pokazały podobny trend. Również przedsiębiorcom trudniej będzie dostać kredyt.
Na drugi kwartał 2022 roku banki prognozują dalsze zaostrzenie kryteriów udzielania kredytów mieszkaniowych - podaje Narodowy Bank Polski, który opublikował w poniedziałek wyniki ankiet, przeprowadzonych w polskich instytucjach finansowych. Jak podkreśla NBP, "znaczne" zaostrzenie kryteriów planuje aż 62 proc. banków. Duży ma być też spadek popytu na kredyty mieszkaniowe - ocenia tak 64 proc. banków.
W pierwszym kwartale tego roku sytuacja wyglądała podobnie. "Większość banków po raz kolejny zaostrzyła kryteria udzielania kredytów mieszkaniowych, uzasadniając to pogorszeniem się prognoz sytuacji gospodarczej i wzrostem oficjalnych stóp procentowych. Jednocześnie banki złagodziły niektóre z wymienionych w ankiecie warunków" – podaje NBP.
Banki zmniejszyły marżę, marżę dla kredytów obarczonych podwyższonym ryzykiem i pozaodsetkowe koszty kredytu, obniżyły też wymagane zabezpieczania. 57 proc. z nich uznało spadek popytu na kredyty mieszkaniowe w pierwszym kwartale za znaczny.
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo
Bankowość prywatna rozmowa z Jarosławem Fuchs, Wiceprezesem Banku Pekao S.A.
Firmy też mają pod górkę
Również jeśli chodzi o kredyty dla przedsiębiorstw banki prognozują na drugi kwartał dalsze zaostrzanie polityki kredytowej w skali podobnej, co w pierwszym kwartale. Spodziewają się też dużego spadku popytu na kredyty, szczególnie długoterminowe - z wyjątkiem popytu na kredyty krótkoterminowe dla dużych przedsiębiorstw.
Mniej jednoznacznie banki oceniają sytuację w przypadku kredytów konsumpcyjnych. Kryteria polityki kredytowej planuje w tym kwartale zaostrzyć 37 proc., a złagodzić 21 proc. banków. Podobnie w przypadku prognoz popytu: 31 proc. banków oczekuje jego wzrostu, a 25 proc.
Coraz więcej osób potrzebuje wsparcia
Trudną sytuację osób z kredytami pokazuje nie tylko ankieta NBP. W marcu lawinowo wzrosła liczba umów o wsparcie z Funduszu Wsparcia Kredytobiorców. Jeszcze w lutym było ich zaledwie 10, a miesiąc później aż 178 - wynika z danych Banku Gospodarstwa Krajowego. Pomoc z FWK udzielana jest w sytuacji, kiedy m.in. rata kredytu przekroczyła 50 proc. miesięcznych dochodów gospodarstwa domowego.
"Wydaje się, że wzrost liczby umów o wsparcie wiąże się z podwyżkami stóp procentowych. Poza tym można się spodziewać, że kredytobiorcy przed złożeniem wniosku o pomoc przy spłacie kredytu skorzystali z rozwiązań, które oferują same banki, czyli z wakacji kredytowych czy też z zawieszenia spłaty części kapitału" - komentowała menedżer Zespołu Obsługi Funduszy i Programów w Biurze Projektów Rządowych BGK Elwira Mroczkowska.
W kwietniu Rada Polityki Pieniężnej siódmy raz z rzędu podniosła stopy procentowe, i to aż o sto punktów bazowych. Stopa referencyjna wynosi teraz już 4,5 proc. W poniedziałek Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów opublikował komunikat, w którym podpowiada, co można zrobić, gdy zaczynamy mieć problemy ze spłatą kredytu.