Będzie zakaz akwizycji do OFE
Zakaz akwizycji na rynku wtórnym i nadzór społeczny nad OFE to nowości w projekcie zmian w systemie emerytalnym.
03.03.2011 | aktual.: 03.03.2011 12:26
Zespół do spraw ubezpieczeń społecznych Komisji Trójstronnej zakończył wczoraj prace nad rządowym projektem zmian w otwartych funduszach emerytalnych dotyczącym m.in. zmniejszenia składki, która jest wpłacana do OFE. Więcej pieniędzy będzie trafiać do ZUS – część na nowe subkonto, które ma działać w ramach kapitałowego filaru emerytalnego.
4 proc. pensji na nowe konto
Projekt zmian przedstawiony przez Boniego pod koniec stycznia został nieco poprawiony. – Doprecyzowaliśmy niektóre zapisy. Choćby te dotyczące waloryzacji subkonta w ZUS. Zmiany dotyczą także zapisów o IKZE – indywidualnych kontach zabezpieczenia emerytalnego – powiedział Michał Boni, szef doradców premiera i autor projektu.
Po poprawkach nie ma już obowiązku tworzenia przez towarzystwa emerytalne IKZE. Jeśli PTE będą je tworzyć, to inwestowanie zebranych aktywów nie będzie podlegać takim samym ograniczeniom jak dziś w przypadku obowiązkowego systemu emerytalnego. Dotyczy to np. gwarancji, struktury portfela, strategii inwestycyjnej.
PTE dostaną również możliwość zaoferowania indywidualnych kont emerytalnych. – W IKE nie płaci się podatku na wyjściu, w IKZE nie będzie się go płacić na wejściu – powiedział Boni. Zyski z oszczędzania w IKE nie podlegają tzw. podatkowi Belki. Kwoty wpłacane do IKZE będą zwolnione z podatku dochodowego. Według Boniego uda się prawdopodobnie od początku umożliwić wpłaty na IKZE w wysokości 4 proc. pensji. Wcześniej rząd mówił, że wpłaty, które będzie można odliczyć od dochodu, wyniosą 2 proc., a dopiero z czasem wzrosną do 4 proc.
Minister zapewnił, że zasady dziedziczenia pieniędzy na nowym subkoncie w ZUS będą analogiczne do obowiązujących w OFE. To oznacza, że ZUS będzie wypłacał spadkobiercom i uposażonym gotówkę.
180 mld zł do 2020 roku
Michał Boni zapowiedział także, że pojawi się nadzór społeczny nad OFE. O to apelował m.in. OPZZ. Są dwie możliwości. Powstanie Społeczna Rada Bezpieczeństwa Emerytalnego przy Komisji Nadzoru Finansowanego, która zajmie się nadzorem nad II i III filarem. Innym rozwiązaniem może być Komitet Monitorujący przy Komisji Trójstronnej.
W projekcie znalazł się także zapis o zakazie akwizycji do OFE na rynku wtórnym oraz wynagradzania za umowy transferowe. To oznacza, że akwizytorzy OFE nie będą mogli pozyskiwać klientów od konkurencji.
– Zdecydowanie nie przewidujemy natomiast wprowadzenia dobrowolności oszczędzania w OFE – zadeklarował Boni. Zdecydowane „nie” rządu dotyczy także powrotu do składki do OFE na obecnym poziomie 7,3 proc. wynagrodzenia. Zgodnie z rządowym projektem składka będzie obniżona do 2,3 proc., a docelowo ma wynieść 3,5 proc. płacy brutto.
– Nie chodzi tylko o bieżące problemy z wysokim deficytem i długiem publicznym – powiedział minister. W tym roku oszędności wynikające z obniżenia składki do OFE powodują zmniejszenie deficytu o 0,75 proc. PKB. – Do 2020 r. oszczędności wyniosą 180 mld zł – dodał Boni.