Bez ugody w sprawie złej wyceny akcji Facebooka

Jak podkreśliła kancelaria reprezentująca inwestora, było to precedensowe na arenie europejskiej posiedzenie w sprawie związanej z zawyżeniem cen akcji podczas debiutu Facebook Global Holdings (Facebook) na giełdzie amerykańskiej.

"Inwestor, reprezentowany przez Kancelarię Recall Law Office, domagał się odszkodowania w kwocie przekraczającej 12 tys. dolarów. Przeciwnik, J.P. Morgan Europe Limited, instytucja finansowa ze współodpowiedzialnej za debiut grupy JP Morgan Chase & Co., nie stawił się nawet na posiedzenie sądu" - poinformował PAP zespół prasowy Recall Law Office.

Przedstawiciele kancelarii dodali, że w wystosowanym piśmie pełnomocnik JP Morgan Europa Limited wskazał, że nie jest zainteresowany zawarciem ugody i uchylił się od odpowiedzialności z tytułu nieprawidłowości przy debiucie Facebooka.

"W rezultacie, podczas dzisiejszego posiedzenia sądu do zawarcia ugody nie doszło. Kancelaria Recall Law Office przygotowuje oficjalne stanowisko w sprawie" - wskazała kancelaria.

Debiut portalu spłocznościowego Facebook odbył się w USA w pierwszej połowie 2012 r., a inwestorom zaoferowano ponad 421 mln akcji po 38 dol. za sztukę. Analitycy, z którymi wówczas rozmawiała PAP wskazywali, że akcje portalu były za drogie, choć nie wykluczali, że na debiucie mogą zdrożeć.

Tak się jednak nie stało. Podczas debiutu choć początkowo akcje spółki podrożały do ponad 42 dolarów za sztukę, to równie szybko zaczęły tanieć kończąc dzień na poziomie 38,23 dolara za papier. Później było jeszcze gorzej i dopiero we wrześniu 2013 r. inwestorzy wyszli na swoje. Obecnie za jedną akcję portalu trzeba zapłacić ponad 72 dolary.

Facebook, największy portal społecznościowy działa od lutego 2004 r. i był początkowo przeznaczony przede wszystkim dla uczniów szkół średnich i studentów. Jego twórcą jest Mark Zuckerberg.