BGK "ustawił" kurs na ostatniej sesji w 2010; mała płynność sprzyja stabilnym kwotowaniom (opis)

31.12. Warszawa (PAP) - Bank Gospodarstwa Krajowego był aktywny na ostatniej sesji na rynku walutowym w tym roku, kolejny raz sprzedawał na zlecenie Ministerstwa Finansów euro, co...

31.12. Warszawa (PAP) - Bank Gospodarstwa Krajowego był aktywny na ostatniej sesji na rynku walutowym w tym roku, kolejny raz sprzedawał na zlecenie Ministerstwa Finansów euro, co umocniło krajową walutę. Jednak niska płynność sprzyjała stabilnym kwotowaniom złotego. Inwestorzy powrócą do handlu po Nowym Roku, już w poniedziałek czeka na nich porcja danych makroekonomicznych z polskiej gospodarki: odczyt indeksu PMI za grudzień oraz szacunek CPI przygotowany przez resort finansów.

"Przed fixingiem na rynku widzieliśmy aktywność BGK, które chciało +ustawić+ kurs w okolicy 3,95, ostatecznie wyszedł on jednak trochę powyżej. Poźniej widzieliśmy, że złoty trochę stracił, jednak są to niewielkie zmiany, a po samym fixingu już nic się nie dzieje" - podsumował dla PAP ostatnią sesję w tym roku Przemysław Winiarczyk, diler walutowy z Banku Millennium.

"Rynek jest dzisiaj bardzo płytki, a płynność na nim minimalna" - dodał.

Narodowy Bank Polski ustalił w piątek kurs złotego do dolara na 2,9641, a kurs złotego do euro na 3,9603.

Piątkowa aktywność BGK, banku należącego w 100 proc. do Skarbu Państwa, była kolejną w ostatnich tygodniach. Dilerzy walutowi podają, że bank na zlecenie MF sprzedawał euro, aby umocnić złotego i w ten sposób zmniejszyć wycenę zadłużenia zagranicznego.

"Wszystko wskazuje, że podwyżki stóp procentowych zbliżają się dużymi krokami, to będzie umacniało złotego. Jednak z drugiej strony nadal istnieją duże obawy o kondycję fiskalną krajów UE" - podkreśla Winiarczyk.

Wiceminister finansów Dominik Radziwiłł poinformował w piątek PAP, że według wstępnych danych dług publiczny w relacji do PKB w 2010 roku ukształtował się poniżej 53,5 proc., zaś dług Skarbu Państwa na koniec bieżącego roku wyniósł 702 mld zł.

W poniedziałek, 3 stycznia o godzinie 9.00, rynki poznają grudniowy odczyt indeksu PMI, zaś o godzinie 10.00 resort finansów przedstawi swój szacunek inflacji za ostatni miesiąc 2010 roku.

PIĄTEK NA DŁUGU BEZ HANDLU

Piątkowa sesja na rynku długu upłynęła bez handlu. Początek roku może być nerwowy, obawy inwestorów wywołują planowane przez rząd zmiany w systemie emerytalnym, informacje przekazywane przez przedstawicieli rządu uderzają głównie w długi koniec krzywej.

"Podczas dzisiejszej sesji nic się nie działo, główna platforma obrotu była wyłączona, a transakcji brokerskich też prawie nie było. Tegoroczny handel zakończył się już w czwartek, po tym jak rząd ogłosił kierunki zmian w OFE, co wywołało presję na długi koniec krzywej rentowności" - powiedział PAP Henryk Sułek, diler obligacji z Banku Millennium.

"W sytuacji kiedy są niejasności, jak będą wyglądały ostatecznie zmiany w systemie emerytalnym, lepiej sprzedawać długi koniec" - dodał.

Premier Donald Tusk po czwartkowym posiedzeniu rządu powiedział, że składka przekazywana do OFE spadnie do 2,3 proc. z 7,3 proc., jakie fundusze emerytalne otrzymują obecnie. Dodał też, że projekt zmian w systemie emerytalnym powinien trafić do parlamentu już w styczniu, a same zmiany ustawowe mogłyby wejść w życie od 1 kwietnia 2011 roku.

Diler podkreślił także, że istotnym testem sentymentu dla rynku długu będzie zaplanowana na 5 stycznia aukcja papierów 2- i 5-letnich.

"To będzie dobry wyznacznik kierunku, w jakim może pójść rynek. Przetarg pokaże, jakie będą nastroje w pierwszych dniach nowego roku" - powiedział Sułek.

MF zaoferuje w środę papiery OK0113 i PS0416 za 4,0-6,5 mld zł.

piątek piątek czwartek 14.45 9.35 16.15

EUR/PLN 3,9687 3,9631 3,9597 USD/PLN 2,9691 2,9712 2,9776 EUR/USD 1,3363 1,3363 1,3293

OK0113 4,78 4,76 4,77 PS0416 5,51 5,50 5,51 DS1020 6,05 6,05 6,06 (PAP)

bg/ pr/

Źródło artykułu:PAP
finansekursyy

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)