Białoruś: Ceny warzyw wyższe niż u sąsiadów

Ceny warzyw na Białorusi są znacznie wyższe niż w krajach sąsiednich, takich jak Polska czy Łotwa - oświadczył minister handlu Białorusi Walancin Czekanau, którego cytuje w środę niezależny tygodnik "Swobodnyje Nowosti Plus".

Obraz
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

Czekanau oświadczył, powołując się na dane MSZ, że według stanu z 23 maja ceny świeżych ogórków były na Białorusi wyższe niż na Łotwie (o 11 proc.), na Ukrainie (44 proc.) oraz w Polsce (47 proc.). Nowalijki są w tych krajach tańsze o 32-82 proc.

Według ministra tak wysokie ceny warzyw na Białorusi nie są związane z VAT, gdyż jego wysokość w przypadku takich produktów jak ogórki, pomidory, ziemniaki, jabłka itp. została ograniczona przez władze obwodowe do najwyżej 23-25 proc.

Mimo to droższy jest także cały szereg innych produktów spożywczych, na przykład mięso.

Tygodnik "Swobodnyje Nowosti Plus" przypomina, że sektor rolny na Białorusi jest dotowany. Według słów wicepremiera Uładzimira Siemaszki na program odrodzenia wsi wydano w latach 2005-2010 42 mld dol., a na lata 2011-2015 przewidziano kolejne 25 mld.

Rolnicy mogą także liczyć na zniżkową cenę nawozów potasach, które są na Białorusi produkowane - płacą za nie 16-18 dol. za tonę, chociaż średnia cena na światowym rynku wynosi 434 dol. - podkreśla tygodnik.

"Gdyby te subsydia przeznaczano na obniżenie kosztów produkcji, byłyby uzasadnione - powiedział dyrektor Centrum Badawczego Instytutu Prywatyzacji i Zarządzania Alaksandr Czubryk. - Ale jak na razie branża jest dotowana za produkowanie czegokolwiek, co nie skłania jej do samounowocześniania".

Tygodnik zwraca też uwagę na czynnik demograficzny - ludność wsi starzeje się i kurczy, gdyż młodzież migruje do miast. "Jeśli dodać do tego alkoholizm, staje się jasne, że trudno zaleźć siłę roboczą zdolną do efektywnej pracy" - czytamy.

"Nie ma impulsu do podnoszenia wydajności, gdy dotacje i tak płyną, a na towary importowane obowiązuje szereg ograniczeń. Gdyby istniała konkurencja, krajowi producenci zatroszczyliby się o efektywność kształtowania cen i produkcji" - ocenia tygodnik.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

"Mafijny styl". Tak oszukali turystów na Podhalu. TPN interweniuje
"Mafijny styl". Tak oszukali turystów na Podhalu. TPN interweniuje
Gdzie wyrzucić opakowanie po mięsie? Niektórzy robią to źle
Gdzie wyrzucić opakowanie po mięsie? Niektórzy robią to źle
Co zrobić z pieniędzmi na wypadek wojny? Oto złote rady eksperta
Co zrobić z pieniędzmi na wypadek wojny? Oto złote rady eksperta
Popularna przyprawa może być groźna dla zdrowia. UE potwierdza
Popularna przyprawa może być groźna dla zdrowia. UE potwierdza
Nie każdy senior o tym wie. To umożliwia legitymacja emeryta
Nie każdy senior o tym wie. To umożliwia legitymacja emeryta
Ile trzeba zarabiać na 5 tys. zł emerytury? Mamy wyliczenia
Ile trzeba zarabiać na 5 tys. zł emerytury? Mamy wyliczenia
Szukają Polaków do pracy. W przeliczeniu płacą 4 tys. zł tygodniowo
Szukają Polaków do pracy. W przeliczeniu płacą 4 tys. zł tygodniowo
Praca do 70 roku życia. Duża zmiana w tej grupie zawodowej
Praca do 70 roku życia. Duża zmiana w tej grupie zawodowej
Dwa przelewy od ZUS w październiku. Oto szczegóły
Dwa przelewy od ZUS w październiku. Oto szczegóły
Od środy zakupy będą droższe. Wchodzi w życie nowa opłata
Od środy zakupy będą droższe. Wchodzi w życie nowa opłata
Gwiazdor nie chce zostawić dzieciom swojej fortuny. Oto dlaczego
Gwiazdor nie chce zostawić dzieciom swojej fortuny. Oto dlaczego
"Niech cała Polska wie". Zmierzyliśmy głośność wiatraków
"Niech cała Polska wie". Zmierzyliśmy głośność wiatraków