BIEC: w listopadzie wzrósł Wskaźnik Wyprzedzający Koniunktury

Wskaźnik Wyprzedzający Koniunktury (WWK), informujący z wyprzedzeniem o przyszłych tendencjach w gospodarce, wzrósł w listopadzie o 1,7 pkt. - podaje BIEC.

27.11.2015 | aktual.: 02.12.2015 18:01

"Mimo znacznego wzrostu nie osiągnął wartości ze swego ostatniego lokalnego szczytu z lipca br., ani poprzedniego maksimum ze stycznia br." - wskazuje.

Wskaźnik Wyprzedzający Koniunktury (WWK) jest miarą przyszłej aktywności gospodarki. Pokazuje wzrosty i spadki poziomu aktywności całej gospodarki z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem w stosunku do PKB oraz innych miar jej aktywności, takich jak produkcja, sprzedaż detaliczna, zatrudnienie, płace, dochody.

Eksperci Biura Inwestycji i Cykli Ekonomicznych (BIEC) wskazują, że przedsiębiorstwa sygnalizują niewielką poprawę tempa napływu nowych zamówień. Ta pozytywna zmiana dotyczy zarówno zamówień realizowanych na rynek krajowy jak i tych kierowanych na eksport. Jest jednak niewielka w stosunku do trwającej od maja br. tendencji do systematycznego kurczenia się zamówień napływających do firm. Branże szczególnie dotknięte spadającymi zamówieniami to: przemysł odzieżowy, metalurgiczny oraz firmy związane z produkcją oraz konserwacją maszyn i urządzeń.

"Niewielką poprawę zamówień odnotowała branża tekstylna, producenci komputerów i urządzeń elektronicznych oraz przemył papierniczy. W większości tych branż poprawa ma głównie charakter sezonowy związany z nadchodzącym okresem świątecznych zakupów. W przedsiębiorstwach nieznacznie spadły zapasy wyrobów gotowych. Jednak od lipca br. w magazynach przedsiębiorstw przybywało zgromadzonych towarów. Ma to konkretne przełożenie na kondycję finansową firm. W miarę powiększania zapasów, rosną koszty związane z ich utrzymywaniem, co przy umiarkowanej dynamice wzrostu przychodów ze sprzedaży powoduje utratę części zysków" - czytamy w analizie.

Zdaniem analityków sytuacja ta znajduje swe odzwierciedlenie w opiniach menedżerów na temat stanu finansów zarządzanych przez nich przedsiębiorstw. O pogarszaniu się sytuacji finansowej od czerwca br. systematycznie informują ankietowani przedsiębiorcy. Pogarsza się nie tylko relacja przychodów do kosztów magazynowania, ale również przychodów przedsiębiorstw do ponoszonych kosztów pracy. Obie kategorie kosztów rosną zdecydowanie szybciej niż przychody firm.

Eksperci BIEC wskazują, że nie nastąpiła widoczna zmiana ocen menedżerów firm na temat ogólnej sytuacji w gospodarce. Od lipca br. przewaga optymistów, postrzegających pozytywnie perspektywy rozwojowe kraju nad pesymistami, oscyluje wokół 3 proc. całości badanej populacji. W dalszym ciągu pogarsza się wydajność pracy w sektorze przedsiębiorstw. Ta negatywna tendencja obserwowana jest od jesieni 2013 roku. Podstawowy indeks warszawskiej giełdy - WIG, od czerwca br. systematycznie każdego miesiąca traci średnio około 3 proc. swej poprzedniej wartości. BIEC uważa, że nic nie zwiastuje na razie przełamania tej niekorzystnej tendencji.

Eksperci uważają, że w dalszym ciągu największą bolączką polskiej gospodarki jest spadek wydajności pracy w sektorze przedsiębiorstw, co przyczynia się do spadku ogólnej wydajności gospodarki i stopniowej utraty jej konkurencyjności.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)