Bieda, brud i Ukraińcy dookoła. Rosyjski "dziennikarz" mówi, co zobaczył w Polsce
Kraj zabiedzony z powodu sankcji nałożonych na Rosję, skolonizowany przez Ukraińców — tak opisuje Polskę Witalij Soczkan, pracownik "Komsomolskiej Prawdy" Witalij Soczkan. Według Rosjanina Polska to kraj rusofobicznych polityków i lubiących Rosjan zwykłych ludzi.
25.11.2023 | aktual.: 26.11.2023 10:01
Jak donosi Biełsat, "dziennikarz" rosyjskiej "Komsomolskiej Prawdy" Witalij Soczkan przyjechał do Polski na grób dziadka i relacjonuje, co tutaj zobaczył. Swoich rodaków przekonuje, że Polska to kraj biedny, brudny, pełen Ukraińców. Pracownik ulubionego tabloidu Putina żali się też, że Polacy nie doceniają wkładu ZSRR w odbudowę powojennej Polski.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dworzec w Warszawie został skolonizowany przez Ukraińców
Według Rosjanina Warszawa stała się brudna, odkąd przybyli do niej Ukraińcy. Powołując się na rzekome rozmowy z mieszkańcami Warszawy, twierdzi, że Ukraińcy opanowali polski rynek pracy i rządzą Polską, mają też być oburzeni, że Polacy nie uczą się ukraińskiego, podczas gdy sami nie uczą się polskiego.
Uwagę Rosjanina przykuł Dworzec Zachodni w Warszawie, który przypomina mu getto. Jak twierdzi, został skolonizowany przez Ukraińców, którzy zachowują się w Polsce wyniośle jak bojarzy (litewscy i białoruscy szlachcice).
W trakcie wizyty w Polsce Soczkan wybrać się też Poznania, gdzie na dworcu spotkał tłum ludzi. Według Rosjanina nie stać ich na paliwo, dlatego zmuszeni są podróżować koleją. Według Rosjanina podczas wizyty w Polsce ze wszystkich stacji benzynowych zniknął olej napędowy, a dostaw w najbliższym czasie miało nie być.
Na tym nie koniec. Podczas podróży pociągiem Rosjanin miał być świadkiem sytuacji, w której grupa pijanych Ukraińców kazała wszystkim śpiewać "Jeszcze nie umarła Ukraina". W wagonie miał spotkać Białorusina, który rzekomo opowiadał, że Polacy skarżą się na przywileje Ukraińców, którzy mają mieć bezpłatną opiekę medyczną w odróżnieniu od nich.
"Dzięki ZSRR Polska była wielką potęgą, z rozwiniętą gospodarką"
Soczkan miał też spotkać grupę młodych Polaków, którzy skarżyli się, że w Polsce nie powstają nowe przedsiębiorstwa, a rząd jedyne co robi, to prosi o pieniądze Unię Europejską. Według Rosjanina w Polsce rosną ceny, jest mniej pracy, a Polakom zostaje już tylko emigracja.
Rosjanin miał usłyszeć od Polaków, że dzięki ZSRR Polska była wielką potęgą z rozwiniętą gospodarką. Natomiast obecnie polski rząd ma jedynie wspierać Ukraińców, natomiast życie Polaków go nie obchodzi. Według Soczkana zwykli Polacy mają nie być rusofobiczni, tylko władza ma nienawidzić Rosji.