Biedronka sprawi, że zakaz handlu znów trzeba będzie łatać? Współtwórca ustawy zabiera głos
Biedronka szykuje się według nieoficjalnych doniesień do ponownego otwarcia sklepów w niehandlową niedzielę. Umożliwić jej to ma metoda "na wypożyczalnię książek". Od lutego 2022 roku, kiedy to zaczął działać uszczelniony zakaz handlu, sieci sklepów główkują, jak obejść przepisy i znów zacząć normalnie handlować. Poseł Janusz Śniadek, który współtworzył ustawę, nie wyklucza, że znów trzeba będzie doszczelnić przepisy.
04.08.2022 | aktual.: 04.08.2022 15:35
– To przestroga dla wszystkich klientów, że wchodzą do sklepów, które prowadzą oszuści. To forma nieuczciwej konkurencji wobec innych sklepów, które przestrzegają obowiązującego prawa – powiedział Janusz Śniadek, dziś poseł PiS, a dawniej przewodniczący "Solidarności", w rozmowie z portalem wiadomoscihandlowe.pl. To między innymi za jego sprawą w Polsce wszedł w życie zakaz handlu w niedzielę.
Taka jest reakcja posła na doniesienia, że Biedronka jest już gotowa do otwarcia sklepów w siódmy dzień tygodnia. Niewykluczone, że część z nich otworzy swe drzwi już w ten weekend.
Będzie kolejne łatanie zakazu handlu?
– Z całą pewnością sprawa zostanie skierowana do UOKiK, Inspekcja Pracy również podejmie kroki prawne, a w ostateczności, jeżeli zajdzie taka potrzeba, nie wykluczam także, że oszustów i złodziei będziemy eliminować nowelizacją ustawy. Prostą, jedno-, dwuzdaniową - zapowiada Śniadek w rozmowie z Wiadomościami Handlowymi. Twierdzi też, że "oszustów nie brakuje".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dodaje, że być może będzie ona polegała na doprecyzowaniu, że z wyjątków od zakazu handlu będą mogli korzystać tylko ci, dla których dana działalność będzie tą przeważającą. Na razie jednak żadne decyzje nie zapadły. Śniadek komentuje też, że Biedronka nie jest siecią polską siecią, a "zagraniczny kapitał przychodzi do Polski i zamierza żerować nieuczciwą konkurencją".
Przypomnijmy, od kilku dni coraz głośniej jest o niepotwierdzonych oficjalnie planach Biedronki, która chce handlować w każdą niedzielę. Portal money.pl dotarł w czwartek do instrukcji, którą mieli otrzymać pracownicy sieci. Według niej już w nocy z piątku na sobotę niektóre sklepy otrzymają około 140 książek. Firma chce skorzystać z metody "na wypożyczalnię książek". Takie są też ustalenia Wiadomości Handlowych. Sama Biedronka sukcesywnie nie odpowiada na razie na pytania o jej plany dotyczące handlu w niedzielę.
Różne sposoby na zakaz handlu
Jeśli doniesienia się potwierdzą, portugalska sieć nie będzie pierwszą, która chce wykorzystać luki w przepisach o zakazie handlu. Po uszczelnieniu prawa od lutego tego roku markety nie mogą już korzystać z wcześniej najpopularniejszej metody "na placówkę pocztową". Szukają więc innych rozwiązań. Czytelnią stały się ostatnio pojedyncze franczyzowe sklepy sieci Carrefour, taką metodę stosowały też niektóre sklepy Intermarche. Jeden z nich w lutym działał przez chwilę nawet jako jako dworzec autobusowy.