Trwa ładowanie...

Bielecki: głęboko wierzę w polską przedsiębiorczość

Rozmowa z Janem Krzysztofem Bieleckim, przewodniczącym Rady Gospodarczej przy Prezesie Rady Ministrów.

Bielecki: głęboko wierzę w polską przedsiębiorczośćŹródło: PAP, fot: Leszek Szymański
d30jsr2
d30jsr2

Rząd przygotowuje plan przyszłorocznego budżetu przy założeniu m.in. 3,5 proc. wzrostu PKB, 2,3 proc. inflacji, zamrożeniu płac w budżetówce, przyspieszeniu prywatyzacji, wprowadzeniu reguły wydatkowej. Czy to wystarczy, by wyhamować wzrost zadłużenia Polski?
W Europie i Ameryce wszyscy fascynują się cięciami. Jeśli weźmiemy pod uwagę plany dostosowań przyjęte przez różne państwa, to widać, że to one zdominowały politykę gospodarczą. Cała dyskusja na ostatnim szczycie G-20 również toczyła się wokół tego, jak szybko należy schodzić z deficytami i nierównowagami w sytuacji cały czas niepewnego rozwoju gospodarczego i zagrożenia drugim tąpnięciem. Dylematem, przed którym stoi Polski rząd, nie jest tylko wyhamowanie wzrostu zadłużenia, ale utrzymanie równowagi pomiędzy obniżaniem tempa wzrostu zadłużania i utrzymaniem wzrostu gospodarczego. Nie możemy dzisiaj być krajem, który patrzy na założenia przyszłorocznego budżetu wyłącznie przez pryzmat jak najszybszego obniżania nierównowagi fiskalnej.

Proponuje Pan rozwój przez wzrost dochodów, a nie drastyczne ograniczenia i cięcia?
Przez jedno i drugie.

Jakie Pan widzi szanse na zrównoważenie finansów publicznych i przeprowadzenie niezbędnych reform w permanentnym okresie wyborczym – za chwilę mamy wybory samorządowe, a za kilka miesięcy parlamentarne?
Polska nie ma potrzeby przeprowadzania wielkich, trudnych reform. Musimy zarządzać zmianami potrzebnymi do utrzymania zrównoważonego wzrostu. Jeśli tak na to popatrzymy, to zrobimy tyle, ile trzeba, by ten wzrost zapewnić bez spoglądania na kalendarz wyborczy. Polacy wielokrotnie pokazywali, że potrafią oddzielić propagandę od faktów. Jeśli ktoś rządzi dobrze i pragmatycznie, to wcale nie musi być karany przez wyborców. Przeciwnie, może być doceniany. Na autorytecie dobrego rządzenia Partia Konserwatywna w Wielkiej Brytanii przez kilkadziesiąt lat uzyskiwała ogromną premię od wyborców. Nie widzę powodu, by tak nie miało stać się i w Polsce.

Rozmawiali: Beata Tomaszkiewicz, Jakub Mielnik

d30jsr2
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d30jsr2

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj