Bieńkowska: za tydzień obejmę połączone resorty: rozwoju regionalnego i transportu

Za tydzień obejmę połączone resorty: rozwoju regionalnego i transportu - zapowiedziała w środę Elżbieta Bieńkowska, obecna szefowa resortu rozwoju regionalnego. Bieńkowska będzie również wicepremierem.

Obraz
Źródło zdjęć: © PAP | Grzegorz Jakubowski

Za tydzień obejmę połączone resorty: rozwoju regionalnego i transportu - zapowiedziała w środę Elżbieta Bieńkowska, obecna szefowa resortu rozwoju regionalnego. Bieńkowska będzie również wicepremierem.

Jak podkreśliła, resort transportu jest od kilku lat bardzo dobrze zarządzany i jest "jedną z zasadniczych części tego, na co Polska wydaje pieniądze europejskie".

- Przed nami ogromny wysiłek i wyzwanie związane z nowym unijnym budżetem na lata 2014-20. Chcemy, aby w roku 2020 Polska była krajem konkurencyjnym na mapie Europy i świata nie z powodu taniej siły roboczej, tylko z powodu tego, co się rodzi w naszych głowach i jak cenne to będzie - powiedziała Bieńkowska na środowej konferencji prasowej.

Jej zdaniem, by to osiągnąć, trzeba zrobić jeszcze jeden ogromny krok infrastrukturalny i modernizacyjny. Podkreśliła, że na politykę spójności Polska ma ponad 80 mld euro, czyli znacznie powyżej 300 mld zł. - Tę kwotę musimy dobrze wydać - oświadczyła.

Urzędnik z powołania, który bardzo poważnie zajmuje się sprawami państwowymi - mówi o sobie Elżbieta Bieńkowska - po rekonstrukcji rządu wicepremier i minister infrastruktury i rozwoju. Od 2007 r. była ministrem rozwoju regionalnego, jednym z najlepiej ocenianych szefów resortów.

Bieńkowska była ministrem rozwoju regionalnego od początku rządów koalicji PO-PSL. Do ministerstwa przyszła z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Śląskiego, gdzie kierowała wydziałem odpowiedzialnym za sprawy związane z programowaniem i wykorzystaniem unijnych funduszy. Była koordynatorem i negocjatorem zespołu tworzącego Regionalny Program Operacyjny Województwa Śląskiego na lata 2007-2013 oraz członkiem komitetu monitorującego ten program. W latach 2002-2007 zajmowała stanowisko wiceprzewodniczącej Rady Nadzorczej Górnośląskiej Agencji Rozwoju Regionalnego.

Zarówno przez premiera, jak i przez media często chwalona za tempo wykorzystania pieniędzy z funduszy unijnych. Jak podaje resort rozwoju regionalnego, do połowy listopada rozdzielono 90,8 proc. dostępnej dla Polski puli środków na lata 2007-2013, podpisano ponad 91 tys. umów o dofinansowanie inwestycji na łączną na kwotę 377,3 mld zł, z czego Unia dołoży 260,4 mld zł.

Wśród priorytetów Bieńkowskiej jest m.in. pełne wykorzystanie środków z obecnego budżetu UE, zakończenie prac nad nowym systemem wdrażania funduszy europejskich w latach 2014-2020, opracowanie Krajowej Polityki Miejskiej i przygotowanie Średniookresowej Strategii Rozwoju Kraju.

Za kontrowersyjną uznawano decyzję Bieńkowskiej z 2011 r. o przesunięciu 1,2 mld euro z inwestycji kolejowych na drogowe. Minister argumentowała wówczas, że kolejarze nie są w stanie wykorzystać wszystkich pieniędzy, podczas gdy drogowcy ich potrzebują. Taki pomysł nie uzyskał jednak aprobaty Komisji Europejskiej. Bieńkowska razem z ówczesnym ministrem transportu Sławomirem Nowakiem wynegocjowała więc w KE podniesienie progu dofinansowania inwestycji w transport szynowy, dzięki temu kolejarze potrzebują mniejszego wkładu własnego do inwestycji. W ostatnich miesiącach szefowa resortu rozwoju regionalnego zmieniła zdanie i publicznie powiedziała, że kolejarze jednak wykorzystają wszystkie pieniądze z UE. Żartowała przy tym, że prawdopodobnie będzie musiała teraz połknąć własny język.

W wyborach parlamentarnych w 2011 r. Bieńkowska uzyskała mandat senatorski jako bezpartyjna kandydatka startując z listy PO. Była mocno zaangażowana w kampanię wyborczą - uczestniczyła w objazdach tzw. Tuskobusu, brała też udział w przedwyborczej debacie telewizyjnej poświęconej infrastrukturze. "Nie należę do żadnej partii. W swoim życiu zawodowym i osobistym przekonałam się, że najwięcej można osiągnąć, kierując się przede wszystkim systematyczną pracą i pasją" - napisała na swojej stronie internetowej.

Z wykształcenia jest orientalistką, absolwentką Uniwersytetu Jagiellońskiego. Ukończyła również Krajową Szkołę Administracji Publicznej i studia podyplomowe MBA w Szkole Głównej Handlowej. Zna biegle język perski i angielski.

Współpracownicy mówią, że Bieńkowska o funduszach europejskich wie wszystko. Sama mówi o sobie, że jest urzędnikiem z powołania - "takim, który bardzo poważnie zajmuje się sprawami państwowymi".

W 2011 roku była laureatką Nagrody Kisiela - "za mnożenie przez dzielenie". Odbierając nagrodę powiedziała, że jest "w szoku", bo "posiada wszystkie cechy, których polityk nie powinien mieć". Mam niewyparzony język, nie lubię się pokazywać, klnę i przede wszystkim nie gadam z ludźmi, których uważam za durnych, w ogóle z nimi nie obcuję - dodała.

Bieńkowska pracuje w Warszawie, ale mieszka w Mysłowicach, gdzie spędza weekendy. Mężatka, ma troje dzieci. Jest miłośniczką zwierząt. Jak deklaruje, 1 proc. podatku przekazuje na schronisko dla psów w Mysłowicach. Jest melomanką. "Słucham dużo i namiętnie. Uwielbiam koncerty, więc bardzo możliwe, że na którymś z nich się zobaczymy" - napisała na swojej stronie. Bywa na festiwalu Open'Er, zna się z muzykami z grupy Myslovitz.

Uchodzi za jedną z najlepiej ubranych kobiet w polskiej polityce. Jak wyznała w wywiadzie dla "Elle", ubrania kupuje wyłącznie na Śląsku i to najchętniej na wyprzedażach. "Szkoda mi pieniędzy na rzeczy, które trzy miesiące później kosztują połowę" - powiedziała w wywiadzie. Zdradza, że ma jednak słabość do perfum.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Od tego zależą ceny nagrobków. Właściciel zakładu ujawnia
Od tego zależą ceny nagrobków. Właściciel zakładu ujawnia
Jedna decyzja i emerytura będzie wyższa. ZUS potwierdza
Jedna decyzja i emerytura będzie wyższa. ZUS potwierdza
Ceny prądu zamrożone do końca roku. A co potem? Padła ważna deklaracja
Ceny prądu zamrożone do końca roku. A co potem? Padła ważna deklaracja
Nowy obowiązek dla budujących i remontujących domy. Chodzi o światłowód
Nowy obowiązek dla budujących i remontujących domy. Chodzi o światłowód
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje