Biskup katolicki potwierdza śmierć syna Kadafiego

02.05. Trypolis (PAP/AFP) - Wikariusz apostolski Trypolisu, biskup Giovanni Innocenzo Martinelli, potwierdził w rozmowie z włoską telewizją Sky TG24 śmierć jednego z synów Muammara...

02.05. Trypolis (PAP/AFP) - Wikariusz apostolski Trypolisu, biskup Giovanni Innocenzo Martinelli, potwierdził w rozmowie z włoską telewizją Sky TG24 śmierć jednego z synów Muammara Kadafiego, Saifa al-Araba, w ataku NATO w libijskiej stolicy.

Włoska telewizja pokazała nagranie, udostępnione przez libijską państwową telewizję, na którym widać biskupa i duchownych innych wyznań stojących przed dwiema trumnami okrytymi całunami i flagami. Martinelli powiedział, że w kostnicy odmówił modlitwę, a pozostali duchowni podziękowali mu za ten "gest solidarności".

69-letni biskup Martinelli mieszka w Libii od ponad 30 lat. Zarządza Kościołem w Trypolisie, który ma status wikariatu apostolskiego, a nie diecezji.

O śmierci syna Kadafiego i trzech jego wnuków w następstwie nalotów NATO informowały dotychczas jedynie libijskie władze. NATO nie potwierdziło tych doniesień, a premier Wielkiej Brytanii David Cameron oświadczył, że celem operacji nie są żadne "konkretne osoby".

W reakcji na wieść o śmierci syna i trzech wnuków Muammara Kadafiego, tłum w stolicy Libii Trypolisie zaatakował w niedzielę placówki dyplomatyczne Wielkiej Brytanii, USA i Włoch oraz biura ONZ. Po ataku organizacja wycofała z Libii personel.

W chwili napaści placówki były puste, bo Wielka Brytania, USA i Włochy wycofały personel dyplomatyczny już kilka tygodni temu, nie ma doniesień o ofiarach.

Wściekły tłum spalił budynki brytyjskiej ambasady, w tym rezydencję ambasadora - poinformowało Foreign Office, dodając, że budynki zostały wcześniej "obrabowane (...) i doszczętnie zniszczone". W odpowiedzi na ten incydent Wielka Brytania odwołała libijskiego ambasadora w Londynie, dając mu czas na wyjazd do poniedziałku.

Spalona została też ambasada Włoch. Ministerstwo spraw zagranicznych tego kraju oświadczyło, że atak na placówkę "nie osłabi" zaangażowania Włoch w dalszą walkę w tym kraju w ramach misji dowodzonej przez NATO.

USA wycofały personel ambasady już na początku niepokojów w Libii. Obecnie amerykańskie interesy w tym kraju reprezentuje Turcja.

Wandale wtargnęli również do pustych biur ONZ, ukradziono samochody - poinformowała Stephanie Bunker, rzeczniczka ONZ-owskiego Biura ds. Koordynacji Pomocy Humanitarnej (OCHA). Z powodu ulicznych niepokojów 12 pracowników ONZ wyjechało z Libii do sąsiedniej Tunezji.

USA - ustami rzecznika amerykańskiego departamentu stanu Marka Tonera - potępiły ataki "w możliwie najostrzejszych słowach".

Ponadto zarówno MSZ Włoch jak i departament stanu USA oskarżyły reżim Kadafiego o niedostateczną ochronę zagranicznych placówek dyplomatycznych - do czego jest zobowiązany przez konwencję genewską.

Libijski rząd wyraził ubolewanie z powodu ataków, tłumacząc, że policja nie mogła im zapobiec, ponieważ została obezwładniona przez rozwścieczony tłum. Wiceminister MSZ Chaled Kaim zapowiedział, że Libia dokona oceny i naprawy zniszczonych placówek.

W ataku NATO w nocy z soboty na niedzielę zginął najmłodszy syn Kadafiego, Saif al-Arab, oraz trzech jego wnuków. Dotychczas informowały o tym jedynie libijskie władze. NATO nie potwierdziło tych doniesień, a premier Wielkiej Brytanii David Cameron oświadczył, że celem operacji nie są żadne "konkretne osoby".

Kaim zaprzeczył, jakoby w części Trypolisu zaatakowanej przez NATO znajdowało się centrum dowodzenia. (PAP)

ksaj/ ap/ akl/ asa/

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
216 mln zł na warzywa. Takiego importu nie było od ponad 20 lat
216 mln zł na warzywa. Takiego importu nie było od ponad 20 lat
Służby przechwyciły 12 ton tuńczyka. Oto co wykryły w transporcie
Służby przechwyciły 12 ton tuńczyka. Oto co wykryły w transporcie
To będzie gigant. L'Oréal przejmuje rywala za miliardy dolarów
To będzie gigant. L'Oréal przejmuje rywala za miliardy dolarów
Powiesili w bloku kartkę o bonie ciepłowniczym. Mieszkańcy krytykują
Powiesili w bloku kartkę o bonie ciepłowniczym. Mieszkańcy krytykują
Zakaz niektórych kotłów na Podkarpaciu. Mieszkańców czeka wymiana
Zakaz niektórych kotłów na Podkarpaciu. Mieszkańców czeka wymiana
Mogą upaść po ponad 140 latach. Boją się losu firmy Kulczyka
Mogą upaść po ponad 140 latach. Boją się losu firmy Kulczyka
Sądny dzień dla cen słodyczy. Brak odpowiedzi na najważniejsze pytanie
Sądny dzień dla cen słodyczy. Brak odpowiedzi na najważniejsze pytanie
Nadchodzą trzy niedziele handlowe. W życie wchodzą nowe przepisy
Nadchodzą trzy niedziele handlowe. W życie wchodzą nowe przepisy
Na promocjach bankowych zarobił 61 tys. zł. Oto jego sekret
Na promocjach bankowych zarobił 61 tys. zł. Oto jego sekret
Problemy giganta w Polsce. UOKiK wlepił milionową karę
Problemy giganta w Polsce. UOKiK wlepił milionową karę
Tak wyglądają klejnoty skradzione z Luwru. Mamy zdjęcia
Tak wyglądają klejnoty skradzione z Luwru. Mamy zdjęcia
IKEA tnie zatrudnienie. Redukcja kilkuset etatów
IKEA tnie zatrudnienie. Redukcja kilkuset etatów