Biskupi domagają się podwyżki cen alkoholu. To ma zmniejszyć problem alkoholizmu

Alkohol powinien być droższy, bo to daje szanse na to, że Polacy będą rzadziej zaglądali do kieliszka. Tak uważa biskup Tadeusz Bronakowski, przewodniczący zespołu Konferencji Episkopatu Polski ds. Apostolstwa Trzeźwości.

Biskupi domagają się podwyżki cen alkoholu. To ma zmniejszyć problem alkoholizmu
Źródło zdjęć: © East News | Włodzimierz Wasyluk
Jacek Bereźnicki

03.08.2017 09:16

- Nie powinno być tak, że piwo kosztuje niecałe 2 zł. Alkohol powinien mieć cenę, która w jakiś sposób spowoduje, że będziemy sięgać po niego rzadziej - mówi bp Bronakowski.

Hierarcha uważa też, że samorządy nie powinny korzystać ze sponsorowania uroczystości takich jak dożynki, festyny czy święto miasta przez browary. - Taki sponsoring powoduje, że ludzie wracają z tych imprez pijani - wyjaśnił hierarcha.

Hierarcha w rozmowie z PAP podkreślił, że ostatnie badania Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych pokazują, że Polska należy do nielicznej grupy krajów, w których wzrasta ilość spożywanego alkoholu. - Jest to sytuacja dramatyczna dla nas wszystkich - powiedział bp Bronakowski.

Zaznaczył, że w latach 90. na statystycznego Polaka przypadało 30 litrów piwa, dziś jest to już 100 litrów piwa na głowę; 11 tys. Polaków rocznie umiera z powodu alkoholu, a 2 mln dzieci żyje w rodzinach obarczonych problemem alkoholowym.

Biskup dodał, że według szacunków WHO, w Polsce czterokrotnie została przekroczona liczba punktów sprzedaży alkoholu w przeliczeniu na liczbę mieszkańców - zgodnie ze standardami WHO powinien być jeden taki punkt na 1000 mieszkańców, w Polsce jest jeden na 250. - Są to liczby, które zwalają z nóg. Za tymi liczbami kryje się morze cierpień ludzkich - powiedział.

- Trzeba powiedzieć jasno - sytuacja jest trudna i dramatyczna, trzeba zacząć coś robić - powiedział bp Bronakowski. Dodał, że odpowiedź na pytanie, co robić, Zespół KEP ds. Apostolstwa Trzeźwości zawarł w haśle Narodowego Kongresu Trzeźwości, które brzmi: "Ku trzeźwości Narodu. Odpowiedzialność rodziny, Kościoła, państwa i samorządu".

- Rodzina musi zadbać o miłość, żeby młodzi nie sięgali po alkohol. Kościół musi prowadzić ludzi do Boga i wtedy będzie mniej nadużywania alkoholu; samorząd i rząd muszą zlikwidować reklamy alkoholu i ograniczyć fizyczną i ekonomiczną dostępność alkoholu, wtedy pomogą rodzinom w trosce o trzeźwość - wyjaśnił.

- Należy wprowadzić w mediach audycje informujące o tym, w jaki sposób rozwiązywać te problemy. Media powinny też zrezygnować całkowicie z reklamowania alkoholu. Każda reklama piwa jest czymś demoralizującym - zaznaczył bp Bronakowski.

Wyjaśnił, że w sierpniu Kościół wzywa wszystkich wierzących do ofiarowania daru dobrowolnej abstynencji w intencji osób uzależnionych i ich rodzin. Podkreślił, że Kościół ogłosił miesiącem abstynencji właśnie sierpień, ponieważ "jest to miesiąc rolniczego trudu, ważnych uroczystości maryjnych i rocznic patriotycznych".

- Pokażcie, że jesteście wolni, że potraficie odpoczywać i bawić się bez alkoholu - zaaplelował bp Bronakowski.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (15)