Bitcoin odzyskuje siły po krachu. Koreańczycy pomogli

To południowi Koreańczycy sterują rynkiem bitcoina. Udowodnili to w czwartek. Informacja z rządu gospodarza najbliższych zimowych Igrzysk Olimpijskich odwróciła trend na kryptowalutach o 180 stopni. 100 mld dol. wróciło na rynek.

Bitcoin to nie jest gra dla ludzi o słabych nerwach. Po ostrych spadkach mamy ostre odbicie
Źródło zdjęć: © East News
Jacek Frączyk

W środę cena bitcoina zeszła nawet poniżej 9,5 tys. dol. W ciągu miesiąca kurs tracił wtedy ponad 50 proc. Nawet w historii bitcoina takie ruchy nie zdarzały się często.

Wystarczyło jednak, by odezwał się koreański rząd, a sytuacja się odwróciła. Bitcoin skoczył w czwartek o ponad 4 proc. do 11,6 tys. dol. - to średnia cena z czterech najważniejszych platform obrotu w dolarze, liczona przez serwis coindesk. Na rynek kryptowalut wróciło 100 mld dol. - łączna ich kapitalizacja wynosiła w czwartek 570 mld dol.

Zmiany kursu bitcoina w ostatnim miesiącu na platformie BitStamp

Obraz
© Money.pl

Zobacz również: Bitcoin doprowadził do spadku cen złota i platyny?

Jeszcze 11 stycznia południowokoreański minister sprawiedliwości zapowiadał, że dojdzie do zamknięcia wszystkich platform wymiany kryptowalut. Rząd chciał przez to ograniczyć napływ pieniędzy swoich obywateli na mocno spekulacyjny rynek, ale chodzi też o pranie brudnych pieniędzy.

Decyzja zapadnie w czwartek na posiedzeniu parlamentu. Jednak Reuters uzyskał od szefa Komisji ds. Usług Finansowych informację, że „rząd rozważa dwie wersje działań: zamknięcie wszystkich lokalnych platform wymiany kryptowalut, lub zamknięcie tych, które działają niezgodnie z prawem”.

Ta druga opcja dała dużo nadziei na tylko częściowe odpadnięcie Korei Południowej ze spekulacyjnego rynku. A trzeba tu dodać, że akurat Koreańczycy są odpowiedzialni za przynajmniej dużą część szaleństwa na kryptowalutach w ostatnim roku.

Nawet gdy się spojrzy w sam tylko czwartek na notowania bitcoina w koreańskim wonie, to widać, że są dużo wyższe niż w przypadku pozostałych walut. Tak to zresztą wygląda już od dłuższego czasu.

Gdy w czwartek bitcoin liczony przez coindesk notowany jest po 11,6 tys. dol., to w tym samym czasie w Korei Południowej kupowano po nawet 13,5 tys. dol. Kryptowaluty stały się po prostu najwyraźniej ulubionym sposobem ucieczki Koreańczyków z kapitałem z krajowego systemu finansowego.

A co jeśli rząd Korei Południowej jednak zdecyduje się zamknąć wszystkie krajowe platformy kryptowalutowe? Wtedy wrócimy prawdopodobnie do trendu, który zaczął się po debiucie kontraktów terminowych na bitcoina na największej giełdzie towarowej w Chicago.

Z analizy technicznej przeprowadzanej w środę przez eksperta coindesk wynikało, że w ciągu kilku dni bitcoin mógł spaść nawet poniżej 8,1 dol. Jednocześnie zaznaczył, że ewentualne prognozowane odbicie może dojść do 13 tys. dol. Wskazywał na ożywienie popytu poniżej poziomu 10 tys. dol.

Źródło artykułu: WP Finanse

Wybrane dla Ciebie

Gdzie wyrzucić opakowanie po mięsie? Niektórzy robią to źle
Gdzie wyrzucić opakowanie po mięsie? Niektórzy robią to źle
Co zrobić z pieniędzmi na wypadek wojny? Oto złote rady eksperta
Co zrobić z pieniędzmi na wypadek wojny? Oto złote rady eksperta
Popularna przyprawa może być groźna dla zdrowia. UE potwierdza
Popularna przyprawa może być groźna dla zdrowia. UE potwierdza
Nie każdy senior o tym wie. To umożliwia legitymacja emeryta
Nie każdy senior o tym wie. To umożliwia legitymacja emeryta
Ile trzeba zarabiać na 5 tys. zł emerytury? Mamy wyliczenia
Ile trzeba zarabiać na 5 tys. zł emerytury? Mamy wyliczenia
Szukają Polaków do pracy. W przeliczeniu płacą 4 tys. zł tygodniowo
Szukają Polaków do pracy. W przeliczeniu płacą 4 tys. zł tygodniowo
Praca do 70 roku życia. Duża zmiana w tej grupie zawodowej
Praca do 70 roku życia. Duża zmiana w tej grupie zawodowej
Dwa przelewy od ZUS w październiku. Oto szczegóły
Dwa przelewy od ZUS w październiku. Oto szczegóły
Od środy zakupy będą droższe. Wchodzi w życie nowa opłata
Od środy zakupy będą droższe. Wchodzi w życie nowa opłata
Gwiazdor nie chce zostawić dzieciom swojej fortuny. Oto dlaczego
Gwiazdor nie chce zostawić dzieciom swojej fortuny. Oto dlaczego
"Niech cała Polska wie". Zmierzyliśmy głośność wiatraków
"Niech cała Polska wie". Zmierzyliśmy głośność wiatraków
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup