Jedną, drugą, trzecią...
_ Klientka, gdy wejdzie do sklepu, jest zszokowana, że tyle lat męczyła się ze źle dobranym stanikiem. Następnym razem przyprowadza koleżankę. Jedną, drugą, trzecią - one przyprowadzają swoje. Tak to działa _- tłumaczy pani Anna Pamuła.