Blisko, coraz blizej (konca cyklu)
RPP obniżyła ponownie stopy procentowe, co nie powinno być zaskoczeniem w świetle napływających w
ostatnim czasie danych oraz wcześniejszych komentarzy członków RPP. Rada stwierdziła, że „rozpoczęty w
listopadzie 2012 r. cykl obniżek stóp procentowych sprzyja ożywieniu gospodarki i ogranicza ryzyko
kształtowania się inflacji poniżej celu inflacyjnego w średnim okresie”. Jednocześnie, Prezes Belka podkreślił, że
nadinterpretacją byłoby stwierdzenie, że cykl się zakończył bądź RPP jest w neutralnym nastawieniu. Uważamy,
że nowa projekcja PKB i inflacji dostępna w lipcu uzasadni jeszcze jedną (naszym zdaniem, ostatnią) obniżkę w
skali 25 pb. Pomimo ostatniej korekty, rynek finansowy wciąż wycenia większą skalę łagodzenia polityki
pieniężnej.
05.06.2013 17:07
Zgodnie z oczekiwaniami Rada Polityki Pieniężnej ponownie obniżyła stopy procentowe, dzięki czemu stopa referencyjna osiągnęła kolejny rekordowo niski poziom 2,75%. Jak można było się spodziewać, w komunikacie Rada zwróciła uwagę, że napływające dane wskazują na niższy niż oczekiwano wzrost gospodarczy w I kwartale oraz silniejszy od przewidywanego w marcowej projekcji spadek inflacji. Jeśli dodamy do tego fakt, że ostatnie dane miesięczne wskazują na utrzymanie się niskiego wzrostu gospodarczego także na początku II kwartału, to kolejna obniżka stóp procentowych była oczywista. Ponieważ, według Rady (i nie tylko) utrzymuje się niepewność dotycząca skali i momentu oczekiwanego ożywienia gospodarczego w strefie euro, która może negatywnie wpływać na aktywność gospodarczą w Polsce, Rada zostawiła również drzwi otwarte do dalszych obniżek. Zostało to potwierdzone na konferencji prasowej. Co prawda ostatnie zdanie komunikatu („Rada uznaje, że rozpoczęty w listopadzie 2012 r. cykl obniżek stóp procentowych
sprzyja ożywieniu gospodarki i ogranicza ryzyko kształtowania się inflacji poniżej celu inflacyjnego w średnim okresie”) mogłoby sugerować przejście do nastawienia neutralnego w polityce pieniężnej. Prezes Belka powiedział jednak wprost, że byłaby to nadinterpretacja. Niemniej, ostatni akapit sugeruje jednak zbliżanie się do końca cyklu obniżek, co byłoby zgodne z zakładanym przez nas scenariuszem. Jak powiedział Prezes Belka na konferencji prasowej, Rada wolała poczekać na dokładne wyniki nowej projekcji PKB i inflacji, które pozwolą uporządkować obraz w najbliższych kwartałach i jednocześnie pozwolą na wysłanie jednoznacznego sygnału do rynku. Prezes podkreślił, że zbliżamy się do poziomu stóp który w obecnej sytuacji można określić (według większości członków RPP) jako adekwatny.
Odnosząc się do osłabienia złotego w ostatnim czasie, Prezes Belka podkreślił, że nie było to związane z czynnikami specyficznymi dla polskiej gospodarki, a jednocześnie w obecnym stanie gospodarki nie zaszkodzi eksportowi. Jednocześnie, Prezes stwierdził, że o ile efekt osłabienia złotego może być podobny jak obniżek stóp procentowych, ale nie można traktować tego jako substytutu (umocnienia złotego w przeszłości Rada również nie traktowała jako substytutu podwyżek). W trakcie dzisiejszej konferencji prasowej złoty ponownie stracił na wartości, o ponad dwa grosze.
W sumie, wydaje nam się, że nowa projekcja inflacji w lipcu pozwoli na jeszcze jedną obniżkę stóp procentowych w skali 25 pb, co jednocześnie będzie stanowiło zakończenie cyklu redukcji. Taki scenariusz będą wspierały napływające w najbliższym czasie dane makroekonomiczne – dalszy spadek inflacji, brak wyraźnych sygnałów ożywienia (nasze prognozy głównych wskaźników, które będą opublikowane w czerwcu są poniżej oczekiwań rynkowych).
Maciej Reluga Główny Ekonomista BZ WBK