BM Reflex: Ceny paliw na stacjach spadają 9. tydzień, po niedzieli bez zmian
Warszawa, 22.08.2014 (ISBnews/BM Reflex) - Przedostatni tydzień sierpnia podobnie jak poprzednie, przyniósł dalsze symboliczne obniżki cen benzyn i diesla na krajowych stacjach, wynika z tygodniowego komentarza analityków Biura Maklerskiego Reflex. Średni detaliczny poziom cen benzyny Pb95 spadł 2 gr./l w skali tygodnia do 5,38 zł/l. Podobnie 2 gr./l potaniał olej napędowego i za litr tego paliwa trzeba zapłacić średnio 5,25 zł/l. Z kolei autogaz podrożał już tylko średnio 1 gr./l do poziomu 2,67 zł/l. Do końca sierpnia na stacjach paliw sytuacja cenowa nie powinna ulec większym zmianom.
Poniżej komentarz rynkowy BM Reflex:
Mijający tydzień jest dziewiątym z rzędu,kiedy obserwujemy w kraju obniżki cen na stacjach, tak więc tegoroczne wakacje są w pewnym stopniu wyjątkowe. W sumie od końca czerwca benzyna i diesel potaniały na krajowych stacjach paliw średnio 11 gr./l. Drożał jedynie autogaz. Obecnie za litr Pb95 płacimy w kraju 20 gr./l mniej niż przed rokiem. Diesel z kolei w skali roku jest tańszy o 30 gr/l. Natomiast litr autogazu jest średnio 33 gr./l droższy niż w analogicznym okresie roku poprzedniego.
Do końca sierpnia na stacjach paliw sytuacja cenowa nie powinna ulec większym zmianom tzn. w przypadku diesla i benzyn możemy obserwować symboliczne obniżki, a ceny autogazu z kolei powinny przestać rosnąć.
Spadki cen paliw w kraju to w dużym stopniu odzwierciedlenie sytuacji na krajowym rynku ropy naftowej gdzie kolejny tydzień obserwowaliśmy obniżki. W sumie ropa Brent tanieje od końca czerwca tego roku. W ciągu ostatnich dwóch miesięcy ceny bieżącej serii kontraktów na ropę Brent spadły blisko 15 USD/bbl z poziomu ponad 115 USD/bbl w rejon 101 USD/bbl na początku minionego tygodnia. Ceny spot ropy Brent spadły nawet chwilowo poniżej poziomu 99 USD/bbl. Poza podażową stroną rynku i brakiem zakłóceń w dostawach ropy mimo sytuacji geopolitycznej, presję na spadek cen ropy wywiera również pozostający cały czas w fazie umocnienia dolar.
Trwające walki na północy Iraku póki co nie mają wpływu na poziom irackiego eksportu ropy naftowej choć tamtejszy rząd zrewidował w dół swoje strategiczne cele wzrostu produkcji. Obecnie zdaniem rządu możliwe jest osiągnięcie produkcji na poziomie 8,4 mln bbl/d w porównaniu z 3,2 mln bbl/d obecnie. Wcześniej przedstawiciele irackich władz mówili o wzroście produkcji w okolice 12 mln bbl/d do 2020 roku. Mniejszy od oczekiwań wzrost produkcji ma wynikać z problemów infrastrukturalnych i inwestycyjnych.
Dodatkowo Libii, co prawda powoli, ale udaje się zwiększać wydobycie ropy. Produkcja wzrosła do 0,62 mln bbl/d, wznowiono również w niewielkim stopniu eksport ropy z największego terminala Es Sider. Dla porównania w tym samym okresie roku ubiegłego produkcja ropy w Libii kształtowała się na poziomie 1,4 mln bbl/d. Po czym od września zaczęła gwałtownie spadać.
Tymczasem Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej pozytywnie ocenia działania Iranu w kwestii wdrażania kolejnych kroków porozumienia nuklearnego. W I półroczu tego roku Chiny zwiększyły dostawy irańskiej ropy o 47% do średniego poziomu 0,62 mln bbl/d. Łączny poziom eksportu irańskiej ropy w granicach 1 mln bbl/d, jest ze względu na nałożone wcześniej sankcje blisko połowę niższy w porównaniu z choćby średnim poziomem z roku 2012.
(ISBnews/BM Reflex)